Data otrzymania listu poleconego – koniecznie ją zapisz

Otrzymałem list polecony z wezwaniem do zapłaty, nakazem zapłaty lub pozwem. Co należy zrobić? Na początku, na kopercie koniecznie należy napisać sobie, kiedy to wezwanie do zapłaty, nakaz zapłaty lub pozew został przeze mnie odebrany (data otrzymania listu poleconego, tj. którego dnia mi doręczono ten dokument). Dlaczego to jest tak ważne? Dlatego, że od dnia otrzymania tego wezwania do zapłaty, nakazu zapłaty lub pozwu  liczy się termin, kiedy można skutecznie się odwołać, złożyć sprzeciw lub zarzuty. Najczęściej zasady odwołania się od otrzymanego pisma są wyjaśnione w tym dokumencie (np.: … albo w terminie 14 dni złożyć sprzeciw od nakazu zapłaty.)

A więc na przykład, gdy otrzymałem – 1 marca – nakaz zapłaty w elektronicznym postępowaniu upominawczym to mam 14 dni na wysłanie do sądu sprzeciwu od tego nakazu zapłaty, a więc muszę wysłać sprzeciw od nakazu zapłaty najpóźniej 15 marca. Warto więc sobie zaznaczyć na kopercie, od którego dnia należy liczyć te 14 dni, gdyż bardzo częstym błędem jest przekroczenie terminu do złożenia sprzeciwu, zarzutów, odwołania. I z tak drobnego zdawałoby się powodu – przykładowy nakaz zapłaty staje się prawomocny i pozostają niewielkie szanse na jego uchylenie.

Otrzymałem wezwanie do zapłaty – co robić (1)?

W niniejszym blogu chcę przybliżyć osobom nieznającym się na prawie co powinny zrobić, gdy znajdą się w tej niekomfortowej sytuacji, że odbierając z poczty korespondencję otrzymują wezwanie do zapłaty, nakaz zapłaty czy pozew. A więc niniejszy blog ma za zadanie upowszechnić wiedzę o postępowaniu sądowym. Sporo jest osób, które korzystają z usług firm telekomunikacyjnych, energetycznych, pożyczkowych i z jakiś powodów nie dotrzymują terminów płatności. Firmy te masowo wnoszą sprawy do sądu – można więc założyć, że każdy wcześniej bądź później otrzyma wezwanie do zapłaty, nakaz zapłaty lub pozew. Można oczywiście, po otrzymaniu wezwania do zapłaty próbować samodzielnie radzić sobie z toczącym się postępowaniem sądowym lub egzekucyjnym. Podstawowe pytanie brzmi jednak – ktoś kto nie ma doświadczenia prawniczego poradzi sobie z profesjonalnie przygotowaną do egzekucji firmą? Odpowiedź na to pytanie jest pozytywna, bo jak sobie radzić w takiej sytuacji – o tym będzie w tym blogu, pisanym przez prawnika z Piaseczna.