Jak zmniejszyć koszt zadłużenia?

jak zmniejszyć zadłużenie

Dłużnicy, którzy samodzielnie prowadzą swoje sprawy sądowe dotyczące ich zadłużenia, najczęściej wybierają strategię celowego opóźniania toczącego się postępowania sądowego a następnie postępowania egzekucyjnego. W konsekwencji sprawy dotyczące zadłużenia kończą się podwojeniem kwoty, która ma być zwrócona wierzycielowi, gdyż koszty procesu oraz egzekucji często wynoszą tyle samo co pierwotny dług.

 

Postępowanie sądowe

Na etapie toczącego się postępowania sądowego, dłużnik wiedząc że nie ma racji a jedynie zamierza opóźnić wydanie wyroku powinien rozważyć polubowne zakończenie sporu – ugodą sądową lub ugodą pozasądową.

Z punktu widzenia dłużnika prowadzenie sporu sądowego jest opłacalne jedynie, gdy jest on w stanie zasadnie przedstawić argumenty podważające tezy wierzyciela. Argumentacja dłużnika w zasadzie sprowadza się do udowodnienia, iż (i) roszczenie nie powstało (np.: dłużnik skutecznie odstąpił od umowy) albo też (ii) roszczenie wygasło, na wskutek okoliczności, które prowadzą do wygaśnięcia zobowiązania z zaspokojeniem wierzyciela (przykładowo: spełnienie zobowiązania, datio in solutum, potrącenie, nowacja itp.) lub bez zaspokojenia wierzyciela (np. wskutek zwolnienia z długu, niezawinionej następczej niemożliwości świadczenia).

Prowadzenie przez dłużnika sporu, gdy wie on o tym, że nie będzie w stanie podważyć tez wierzyciela jest najczęściej niecelowe i prowadzi do zasądzenia kosztów procesu, na które składają się opłata sądowa zapłacona przez powoda przy składaniu pozwu (do 5% wartości przedmiotu sporu, nie więcej jednak niż 100 tysięcy złotych) oraz kwota przyznana powodowi przez sąd w związku z ustanowieniem pełnomocnika (do 7.200 złotych). Zawarcie ugody pozasądowej przed pierwszą rozprawą oraz zawarcie ugody sądowej pozwala na skorzystanie z możliwości zwrotu powodowi ½ opłaty uiszczonej od wniesionego pozwu (art. 79 ust. 3c ustawy o kosztach sądowych w sprawach cywilnych) oraz zniesienie pozostałych kosztów sądowych (art. 104 k.p.c.).

 

Postępowanie egzekucyjne

Na etapie postępowania egzekucyjnego komornik może pobrać od dłużnika opłatę stosunkową w wysokości 15% wartości wyegzekwowanego świadczenia, jednak nie niższej niż 1/10 i nie wyższej niż trzydziestokrotna wysokość przeciętnego wynagrodzenia miesięcznego (art. 49 ust. 1 ustawy o komornikach sądowych i egzekucji). Dłużnik powinien więc dążyć do porozumienia się z wierzycielem i zabezpieczając jego interesy do ratalnego spłacania istniejącego zadłużenia. Przekonanie wierzyciela nie powinno być problemem, gdyż jest on przecież zainteresowany w szybkim i sprawnym odzyskaniu wierzytelności od dłużnika. Jeśli dłużnik dobrowolnie zacznie spłacać dług – jest to tylko z korzyścią dla wierzyciela. W praktyce najlepiej jest zaproponować wierzycielowi zabezpieczenie się na ruchomościach dłużnika, złożenie wniosku o zawieszenie postępowania egzekucyjnego przez wierzyciela oraz złożenie wniosku o umorzenie postępowania egzekucyjnego, gdy zadłużenie zostanie spłacone. Na takim rozwiązaniu skorzysta wierzyciel (jest zabezpieczony na ruchomościach dłużnika i otrzymuje ratalną spłatę długu) oraz dłużnik, gdyż komornik może od niego pobrać opłatę w wysokości 5% świadczenia pozostałego do egzekucji (art. 49 ust. 2 ustawy o komornikach sądowych i egzekucji).

 

foto dzięki uprzejmości savit keawtavee / freedigitalphotos.net

Jak podatkowo rozliczyć koszty sądowe i egzekucyjne

koszty sądowe i egzekucyjne

Dłużnik, który nie reguluje swoich należności, naraża się na konieczność zwrócenia wierzycielowi wydatków, które on poniósł na wyegzekwowanie należności od dłużnika. Z zasady sąd cywilny, oprócz zasądzenia od dłużnika dochodzonej przez wierzyciela kwoty głównej, zasądza też odsetki za zwłokę oraz koszty procesu (opłatę sądową, zryczałtowane koszty prawnika wierzyciela). Często też dłużnik po przegranym procesie nie śpieszy się z zapłatą kwot wynikających z prawomocnego wyroku sądowego. Konieczne jest więc zatrudnienie komornika, który także pobierze opłaty za prowadzone postępowanie egzekucyjne. Jak więc wierzyciel i dłużnik mogą rozliczyć podatkowo poniesione koszty sądowe i egzekucyjne?

Czy dłużnik, po zapłacie wierzycielowi kosztów procesu, może ten wydatek potraktować jako koszt uzyskania przychodu i dzięki temu obniżyć zobowiązanie podatkowe w podatku dochodowym od osób fizycznych (lub prawnych) ? Co więcej, czy dłużnik może uznać jako koszt uzyskania przychodu fakturę otrzymaną od prawnika za obsługę prawną przegranej sprawy ?

Zgodnie z ogólną zasadą obowiązującą w podatkach dochodowych kosztami uzyskania przychodów są koszty poniesione w celu osiągnięcia przychodów lub zachowania albo zabezpieczenia źródła przychodów, z wyjątkiem kosztów szczegółowo wymienionych w ustawie (art. 15 ustawy o CIT i art. 22 ustawy o PIT).

Przepisy podatkowe wyłączają z kosztów uzyskania przychodów koszty egzekucyjne związane z niewykonaniem zobowiązań (art. 16 ust. 1 pkt 17 ustawy o CIT oraz art. 23 ust. 1 pkt 14 ustawy o PIT). Czy powyższy przepis dotyczy wyłącznie kosztów związanych z postępowaniem egzekucyjnym prowadzonym przez komornika ? Czy koszty ponoszone przez dłużnika na etapach postępowania poprzedzających postępowanie egzekucyjne prowadzone przez komornika mogą być kosztem uzyskania przychodu dłużnika?

Sytuacja wierzyciela

Po pierwsze, w ustawach o podatku dochodowym nie ma wyłączenia, które nakazywałyby wierzycielowi wyłączyć z kosztów podatkowych wydatki ponoszone w związku z dochodzeniem przez niego należności. Wyżej wspomniany przepis dotyczy wyłącznie kosztów związanych z niewykonaniem zobowiązań. Dotyczy on więc dłużnika a nie wierzyciela.

Po drugie, wydatki ponoszone przez wierzyciela w celu dochodzenia niezapłaconych należności od dłużnika są wydatkami mającymi na celu zachowanie i zabezpieczenie źródła przychodów, a więc wierzyciel może zaliczyć poniesione wynagrodzenie kancelarii prawnej, opłaty sądowe, egzekucyjne, itp., do kosztów uzyskania przychodów. Należy też zaznaczyć, że niezależnie od tego czy wierzycielowi uda się skutecznie wyegzekwować należności od dłużnika poniesione przez niego koszty na obsługę prawną, koszty procesu, koszty egzekucyjne będą dla niego kosztem uzyskania przychodu.

Sytuacja dłużnika

A co z dłużnikiem ? Czy wydatki na obronę przed niesłusznymi twierdzeniami kontrahenta nie będą jego kosztem uzyskania przychodu ?

Uważam, że przepis wyłączający z kosztów uzyskania przychodów dłużnika poniesione przeze niego koszty egzekucyjne należy interpretować ściśle. Kosztami egzekucyjnymi są wyłącznie kwoty dotyczące postępowania egzekucyjnego prowadzonego przez komornika (koszty zastępstwa prawnika w egzekucji, opłata egzekucyjna). Inne kwoty i opłaty egzekwowane przez komornika, ale dotyczące wcześniejszych etapów postępowania (koszty procesu), nie są wyłączone na podstawie wyżej wspomnianego przepisu.

Jeżeli dłużnik poniósł wydatki na obsługę prawną i koszty sądowe broniąc się przed roszczeniami wierzyciela (niezależnie od tego czy te roszczenia są zasadne) to poniesione przez dłużnika na ten cel wydatki, do etapu postępowania egzekucyjnego,  można zaliczyć do kosztów uzyskania przychodów, gdyż niewątpliwie istnieje związek takich wydatków z przychodami dłużnika. Nie ma przy tym znaczenia, czy dłużnik sprawę wygrał, czy też nie, jeśli wystąpiły obiektywne przesłanki do uznania, że miał on podstawy spodziewać się przed sądem wyniku lepszego niż ten wynikający z wykonania wezwania do zapłaty wysłanego przez wierzyciela.

 

 foto dzięki uprzejmości bplanet / freedigitalphotos.net

Śmierć dłużnika

śmierć dłużnika

Śmierć dłużnika może pokrzyżować plany wierzyciela na skuteczne odzyskanie długu. Co wierzyciel może zrobić jak się dowie, iż dłużnik zmarł nie zapłaciwszy długu? W jaki sposób ustalić spadkobierców? I czy w ogóle jest szansa na otrzymanie płatności po śmierci dłużnika?

 

Śmierć dłużnika przed rozpoczęciem postępowania sądowego o zapłatę

W przypadku śmierci dłużnika przed wniesieniem przez wierzyciela pozwu do sądu, wierzyciel na początku musi ustalić kto jest spadkobiercą dłużnika a następnie przeciwko spadkobiercom powinien wnieść pozew o zapłatę. Aby ustalić kto jest spadkobiercą zmarłego dłużnika wierzyciel winien:

  1. sprawdzić, czy spadek po zmarłym dłużniku nie został nabyty przed notariuszem. Można to ustalić w prosty i szybki sposób w internetowym Rejestrze Aktów Poświadczenia Dziedziczenia. Jeżeli nabycie spadku przez spadkobierców nastąpiło przed notariuszem, należy zwrócić się do wskazanego w Rejestrze notariusza z wnioskiem o wydanie wypisu aktu poświadczenia dziedziczenia; ewentualnie
  2. zwrócić się do sądu rejonowego, właściwego dla ostatniego miejsca zamieszkania zmarłego dłużnika, z pytaniem czy zostało wszczęte postępowanie spadkowe po zmarłym dłużniku. Jeśli postępowanie spadkowe po zmarłym dłużniku już się zakończyło i sąd ustalił kto jest spadkobiercą wierzyciel powinien wystąpić do tego sądu z wnioskiem o wydanie odpisu postanowienia o stwierdzeniu nabycia spadku wraz z poświadczeniem jego prawomocności.

Wypis aktu poświadczenia dziedziczenia albo postanowienie o stwierdzeniu nabycia spadku wraz z poświadczeniem jego prawomocności będą załącznikami do pozwu przeciwko spadkobiercom zmarłego dłużnika.

 

Śmierć dłużnika w trakcie postępowania sądowego o zapłatę

Jeśli w trakcie toczącego się postępowania sądowego o zapłatę długu dłużnik umrze to takie postępowanie sądowe jest z urzędu zawieszane przez sąd. Także z urzędu sąd postępowanie podejmie, gdy zgłoszą się spadkobiercy dłużnika lub zostaną oni wskazani przez wierzyciela. Postępowanie sądowe także zostanie podjęte, gdy zostanie ustanowiony kurator spadku.

Jeżeli wierzyciel posiada prawomocny wyrok przeciwko dłużnikowi, lecz jeszcze przed wszczęciem postępowania egzekucyjnego dłużnik zmarł to wierzyciel powinien wystąpić do sądu z wnioskiem o nadanie klauzuli wykonalności na wyroku przeciwko spadkobiercom. W tym celu musi ustalić spadkobierców zmarłego dłużnika, w sposób opisany powyżej.

 

Śmierć dłużnika w trakcie postępowania egzekucyjnego

Śmierć dłużnika w toku postępowania egzekucyjnego stanowi przyczynę zawieszenia postępowania z urzędu przez organ egzekucyjny. Zaznaczyć należy, iż zawieszenie takie ma moc wsteczną, a więc wszelkie czynności egzekucyjne dokonane od chwili śmierci dłużnika należy przeprowadzić raz jeszcze. W myśl przepisów kodeksu postępowania cywilnego wierzyciel powinien dążyć do jak najszybszego podjęcia postępowania, w związku z tym powinien złożyć wniosek o podjęcie postępowania, w którym winien wskazać spadkobierców zmarłego dłużnika, ewentualnie kuratora spadku, lub inne osoby upoważnione do zarządzania spadkiem. W celu ustalenia spadkobierców wierzyciel powinien ustalić, kto jest spadkobiercą zmarłego dłużnika. Takie ustalenie należy dokonać sprawdzając Rejestr Aktów Poświadczenia Dziedziczenia, a następnie zasięgając informacji o tym czy zostało przeprowadzone postępowanie spadkowe w sądzie rejonowym, właściwym dla ostatniego miejsca zamieszkania zmarłego dłużnika.

Po wskazaniu komornikowi, kto jest spadkobiercą po zmarłym dłużniku komornik podejmie zawieszone postępowanie egzekucyjne.

 

foto dzięki uprzejmości -Marcus-/ freedigitalphotos.net

Jak odzyskać pieniądze z niezapłaconej faktury?

nakaz zapłaty

Zatory płatnicze to zmora przedsiębiorców. Jak więc przedsiębiorca może odzyskać pieniądze z niezapłaconej faktury?

Po pierwsze, przedsiębiorca powinien zgromadzić dokumenty dowodzące, iż jego kontrahent złożył zamówienie a przedsiębiorca to zamówienie przyjął do realizacji (np.: umowa, korespondencja emailowa). Następnym dokumentem, który należy posiadać, to dowód spełnienia wzajemnego świadczenia niepieniężnego. Potwierdzenie wykonania umowy (dostarczenia towarów lub wykonania usługi) jest dokonywane na formularzu przyjęcia towarów lub w formie protokołu zdawczoodbiorczego. Trzeci niezbędny dokument to potwierdzenie doręczenia dłużnikowi faktury lub rachunku oraz sama faktura lub rachunek.

Posiadając powyżej wymienione dokumenty (zamówienie, potwierdzenie wykonania, doręczenie faktury, faktura) należy wezwać kontrahenta do dobrowolnego wykonania zapłaty a jak po wyznaczeniu dodatkowego terminu na zapłatę dłużnik jej nie dokonał należy złożyć do sądu właściwego dla siedziby dłużnika (lub miejsca wykonania umowy), pozew z wnioskiem aby sąd gospodarczy wydał nakaz zapłaty w postępowaniu nakazowym.

Nakaz zapłaty wydany w postępowaniu nakazowym jest dla przedsiębiorcy korzystny z kilku względów. Po pierwsze, opłata sądowa wynosi ¼ normalnej opłaty sądowej, czyli zamiast płacić przy złożeniu pozwu 5% opłaty sądowej przedsiębiorca musi tylko uiścić 1,25% wartości przedmiotu sporu (wartości brutto wskazanej na doręczonej dłużnikowi fakturze). Jeśli dłużnik będzie chciał złożyć zarzuty od wydanego nakazu zapłaty w postępowaniu nakazowym to oprócz mocnych dowodów, wskazujących, iż przedsiębiorcy nie należy się ta płatność kontrahent musi uiścić ¾ opłaty sądowej (a więc 3,75% wartości faktury). Jest to na tyle znacząca wartość, że dłużnik w sprawach w których wie że nie ma racji nie będzie się decydował na złożenie zarzutów od nakazu zapłaty, gdyż oprócz krótkiej zwłoki, straci 3,75% wartości faktury a sprawa zakończy się wyrokiem zasądzającym. W przypadku wydania wyroku zasądzającego dłużnik traci wpłacone 3,75% opłaty sądowej oraz jest zobowiązany do zapłaty kwoty głównej, oraz zwrotu kosztów procesu przedsiębiorcy.

Po drugie, nakaz zapłaty wydany w postępowaniu nakazowym jest tytułem zabezpieczenia, wykonalnym bez nadawania mu klauzuli wykonalności. Wystarczy udać się do najbliższego komornika i złożyć wniosek o wszczęcie postępowania zabezpieczającego, dołączając do wniosku nakaz zapłaty wydany w postępowaniu nakazowym. Komornik niezwłocznie przeprowadzi postępowanie zabezpieczające – najczęściej blokując odpowiednią kwotę na rachunku bankowym dłużnika lub wpisując hipotekę przymusową na rzecz przedsiębiorcy. Co ważne, wniesienie zarzutów przez dłużnika nie powoduje utraty mocy nakazu zapłaty, a więc nakaz zapłaty przez cały czas prowadzonego postępowania sądowego stanowi tytuł zabezpieczenia (są zablokowane środki pieniężne dłużnika albo istnienie wpis w hipoteki przymusowej).

Jeśli dłużnik nie złoży zarzutów od nakazu zapłaty to komornik przeprowadzi też postępowanie egzekucyjne na podstawie uprawomocnionego nakazu zapłaty.

 

foto dzięki uprzejmości suphakit73/ freedigitalphotos.net

Obciążenie wierzyciela kosztami postępowania egzekucyjnego

obciążenie wierzyciela kosztami

Przy masowych pozwach składanych w elektronicznym postępowaniu upominawczym część składanych pism procesowych dotyczy sytuacji co najmniej wątpliwych, by nie powiedzieć sprzecznych ze „społecznym poczuciem sprawiedliwości”. Powstaje więc pytanie, czy możliwe jest obciążenie wierzyciela kosztami postępowania egzekucyjnego?

Do sądu w Lublinie kierowane są przez wierzycieli sprawy, wobec osób, które nie są dłużnikami, na adresy, które nie są adresami zamieszkania dłużnika, itp. Ponieważ sąd prowadzący elektroniczne postępowanie upominawcze otrzymuje wszystkie informacje w formie wypełnionego formularza, bez dołączonych dowodów, to zdarza się, sąd nie może zweryfikować prawdziwości podawanych przez powoda informacji. Ponadto praktyka wskazuje, że znaczna część pozwów do sądu elektronicznego składana jest nie przez profesjonalnych pełnomocników, lecz przez osoby nie posiadające wykształcenia prawniczego. Konsekwencją tego stanu rzeczy jest to, że w części spraw dane podawane przez powoda nie są przez niego zweryfikowane, pod względem prawdziwości i aktualności. Pozwy więc zawierają przykładowo nieaktualne dane adresowe dłużnika.

Wysłany na nieaktualny adres zamieszkania nakaz zapłaty wydany w elektronicznym postępowaniu upominawczym uprawomocnia się, wierzyciel kieruje sprawę do komornika i dopiero na etapie postępowania egzekucyjnego komornik ustala aktualny adres zamieszkania dłużnika oraz informuje go o prowadzonym postępowaniu, najczęściej też zajmując wynagrodzenie o pracę.

Co dłużnik może w takiej sytuacji zrobić jest opisane we wpisie pt. „E-sąd wysłał nakaz zapłaty na nieprawidłowy adres”. Opisane możliwości dłużnika – złożenie wniosku o przywrócenie terminu do złożenia sprzeciwu oraz sprzeciwu od nakazu zapłaty – dotyczą postępowania przed sądem. Pozostaje jeszcze postępowanie egzekucyjne prowadzone przez komornika oraz koszty związane z jego pracą. Zasadniczo komornik obciąża kosztami postępowania egzekucyjnego dłużnika (art. 770 k.p.c.). Natomiast są sytuacje, kiedy dłużnik może zawnioskować o obciążenie kosztami egzekucyjnymi wierzyciela. Wierzyciela obciąża się kosztami egzekucyjnymi, gdy wierzyciel doprowadził do niecelowego wszczęcia egzekucji (art. 49 ust. 4 ustawy o komornikach). Przykładem takiej sytuacji może być historia z praktyki – kiedy dłużnik poinformował wierzyciela o tym, iż ktoś posłużył się jego danymi osobowymi i zawarł umowę z wierzycielem w jego imieniu.

Jest jednak oczywiste, że komornik nie będzie dokonywał oceny czy prowadzona egzekucja była celowo wszczęta przez wierzyciela czy też była nieuzasadniona. Zasadniczo komornik wyda postanowienie odmawiające obciążenia wierzyciela kosztami prowadzonej egzekucji i obciąży tymi kosztami dłużnika. Takie postanowienie komornika należy zaskarżyć do sądu i w skardze przedstawić argumentację wskazującą dlaczego zdaniem dłużnika, egzekucja została wszczęta niecelowo przez wierzyciela.

W postępowaniu zażaleniowym ma zastosowanie inna zasada – przegrywający ponosi koszty postępowania. Jeśli więc dłużnik przekona sąd, iż wierzyciel niecelowo wszczął postępowanie egzekucyjne to sąd obciąży kosztami egzekucji wierzyciela, jeżeli uzna, iż była ona niecelowa i bezzasadna (zagadnienie prawne rozpoznane przez Sąd Najwyższy sygnatura akt: III CZP 47/12).

 

foto dzięki uprzejmości  David Castillo Dominici / freedigitalphotos.net

Wierzyciel odmawia przyjęcia świadczenia od dłużnika

zwłoka wierzyciela

Wierzycielowi, co oczywiste, powinno należeć na tym, aby dłużnik w umówionym czasie i miejscu wykonał swoje zobowiązanie. Jednak może zdarzyć się, że wierzyciel odmawia przyjęcia świadczenia od dłużnika. Czasem wierzyciel nie podaje powodów swego zachowania. Czasem podawane przez wierzyciela powody dotyczą przykładowo świadczenia niewłaściwej jakości, oferowanego w niewłaściwym czasie (świadczenie przedwczesne) lub w niewłaściwym miejscu.

Jak więc dłużnik ma postąpić, jeżeli wierzyciel uchyla się od przyjęcia świadczenia, nie podając uzasadnionego powodu, dla którego nie przyjął oferowanego przez dłużnika świadczenia ?

Dłużnik, po pierwsze, musi mieć dowody na to, że wierzyciel faktycznie (art. 486 k.c.):

(i)                  bez uzasadnionego powodu

(ii)                uchyla się od przyjęcia zaofiarowanego świadczenia, bądź odmawia dokonania czynności, bez której świadczenie nie może być spełnione, bądź też oświadcza dłużnikowi, że świadczenia nie przyjmie.

Po drugie, posiadając dowody na to, że wierzyciel bez usprawiedliwionego powodu odmówił przyjęcia świadczenia, dłużnik powinien złożyć wniosek o złożenie przedmiotu świadczenia do depozytu sądowego. We wniosku dłużnik wskazuje, potwierdzając to dowodami, że wierzyciel, dopuszcza się zwłoki, gdyż bez uzasadnionego powodu odmawia przyjęcia zaofiarowanego świadczenia. Należy pamiętać, że sąd rozpoznający wniosek o złożenie przedmiotu świadczenia do depozytu sądowego nie bada prawdziwości twierdzeń zawartych we wniosku, ograniczając się jedynie do oceny, czy według przytoczonych okoliczności złożenie do depozytu jest prawnie uzasadnione. We wniosku o złożenie przedmiotu świadczenia do depozytu sądowego dłużnik określa zobowiązanie, przy wykonywaniu którego składa przedmiot, przytacza okoliczności uzasadniające złożenie tego wniosku, opisuje przedmiot, który będzie złożony do depozytu sądowego oraz wskazuje osobę, której przedmiot świadczenia ma być wydany, a także warunki, pod którymi wydanie ma nastąpić.

W takcie rozpoznania sprawy wierzyciel będzie bronić się wykazując, że odmówił przyjęcia ofiarowanego przez dłużnika świadczenia, gdyż miał ku temu uzasadniony powód lub też oferowane świadczenie było niewłaściwe.

Po trzecie, dłużnikowi przysługuje też uprawnienie do żądania od wierzyciela będącego w zwłoce naprawienia dłużnikowi szkody powstałej wskutek nieuzasadnionego odmówienia przyjęcia świadczenia. Szkodą dłużnika będzie konieczność poniesienia wszelkich dodatkowych wydatków, będących w bezpośredniej relacji ze zwłoką wierzyciela. Mogą to być przykładowo koszty zachowania i należytego przechowywania przedmiotu świadczenia.

 

foto dzięki uprzejmości bplanet/ freedigitalphotos.net

Jak obliczyć termin dwóch tygodni na wniesienie sprzeciwu od nakazu zapłaty?

jak obliczyć termin dwóch tygodni

W postępowaniu upominawczym, po złożeniu przez powoda pozwu o zasądzenie świadczenia sąd, na posiedzeniu niejawnym, rozważa czy żądanie powoda jest zasadne i nie budzące wątpliwości. Jeśli sąd dojdzie do przekonania, iż roszczenie powoda jest uzasadnione – wyda nakaz zapłaty.

Nakaz zapłaty jest, wraz z pozwem i załącznikami, wysyłany do pozwanego aby mu umożliwić zapoznanie się ze stanowiskiem powoda. W korespondencji z sądu musi się także znaleźć pouczenie o sposobie wniesienia sprzeciwu oraz o skutkach niezaskarżenia w terminie nakazu zapłaty.

Pozwany ma więc prawo do obrony, ale może z niego skorzystać w ściśle zakreślonym terminie, dwóch tygodni od doręczenia mu nakazu zapłaty.

Warto wiedzieć jak liczy się termin dwóch tygodni na wniesienie sprzeciwu od nakazu zapłaty. Kwestię obliczania terminów oznaczonych w tygodniach reguluje art. 112 k.c.: „Termin oznaczony w tygodniach kończy się z upływem dnia, który nazwą odpowiada początkowemu dniowi terminu.”

Na przykładzie: Dłużnik otrzymał korespondencję z sądu we wtorek (15 października). Dłużnik może złożyć sprzeciw od nakazu zapłaty do końca wtorku (29 października).

Czasem korespondencję z sądu odbiera domownik pozwanego. Zdarza się też, że domownik zapomni przekazać korespondencję dłużnikowi. Jak w takiej sytuacji liczyć termin na złożenie sprzeciwu od nakazu zapłaty?

Jeśli korespondencja do pozwanego (zawierająca nakaz zapłaty i pouczenie o prawie do wniesienia sprzeciwu) została skierowana na właściwy adres, a jej odebranie przez dorosłego domownika (żonę, męża, syna, córkę, teściową, teścia, itp.), to w świetle art. 138 § 1 k.p.c. stanowiło prawidłowe doręczenie, od którego skutecznie rozpoczął bieg terminu do wniesienia sprzeciwu.

Na przykładzie: Domownik dłużnik odebrał korespondencję z sądu we wtorek (15 października). Domownik dłużnika przekazał tę korespondencję dłużnikowi w czwartek (17 października). Dłużnik może złożyć sprzeciw od nakazu zapłaty wyłącznie do końca wtorku (29 października).

Z praktyki można też przytoczyć przypadek, gdy dłużnik wysłał sprzeciw od nakazu zapłaty, ale błędnie zaadresował sprzeciw do innego (niewłaściwego) sądu. Sąd niewłaściwy, przekazał sprzeciw sądowi właściwemu do rozpoznania sprawy, lecz sprzeciw dotarł do sądu właściwego już po upływie dwu tygodni. W takiej sytuacji sąd właściwy najprawdopodobniej odrzuci sprzeciw, jako złożony po dwutygodniowym terminie, powołując się na art. 504 § 1 k.p.c.

Zdarzają się też przypadki, gdy w korespondencji do pozwanego sąd przesyła nakaz zapłaty, ale bez pouczenia o terminie do wniesienia sprzeciwu od nakazu zapłaty. Co więc dłużnik powinien zrobić? Należy uznać, że brak pouczenia pozwanego o przysługującym mu terminie na wniesienie sprzeciwu od nakazu zapłaty uzasadnia złożenie przez pozwanego wniosku o przywrócenie uchybionego terminu (art. 168-172 k.p.c.). O wniosku o przywrócenie uchybionego terminu była mowa w: „E-sąd wysłał nakaz zapłaty na nieprawidłowy adres”.

 

foto dzięki uprzejmości  kjnnt / freedigitalphotos.net