Odszkodowanie za niewykonanie umowy zlecenia

Odszkodowanie za niewykonanie umowy zlecenia

Zleceniodawca (wykonawca) nienależycie wykonał swoją pracę. Jakie uprawnienia przysługują zleceniodawcy (zamawiającemu) w sytuacji niewykonania umowy zlecenia ? Zleceniodawcy, który nie otrzymał zamówionej pracy wynikającej z umowy zlecenia przysługuje od zleceniobiorcy odszkodowanie (art. 471 k.c.). Odszkodowanie to składa się z dwóch elementów: kwoty, która odnosi się do poniesionych strat materialnych zleceniodawcy oraz utraconych korzyści (art. 361 § 2 k.c.).

Jednakże, na początku warto zajrzeć do zawartej umowy zlecenia. W większości umów zlecenia, przygotowanych przez adwokata lub radcę prawnego, powinny znaleźć się dodatkowo następujące zapisy:

  1. Kary umowne. W umowie zlecenia powinien zawrzeć się zapis stanowiący, że w przypadku opóźnienia w wykonaniu prac, zleceniodawca zapłaci zleceniobiorcy karę umowną. Wartość kary umownej można obliczać w odniesieniu do wynagrodzenia z umowy zlecenia i długości opóźnienia (np.: kara umowna w wysokości 0,1% wartości wynagrodzenia za każdy dzień opóźnienia, liczone od terminu wykonania prac). Kary umowne stosuje się jedynie do świadczeń niepieniężnych (art. 483 k.c.);
  2. Prawo do odszkodowania. W umowie zlecenia może być zawarty też zapis, który zastrzega prawo do dochodzenia odszkodowania na zasadach ogólnych niezależenie od zapłaconych kar umownych (art. 484 par. 1 zdanie drugie k.c.).
  3. Odsetki za opóźnienie płatności wynagrodzenia. Za opóźnienie w zapłacie należą się odsetki, nawet gdy zobowiązany do zapłaty nie ponosi odpowiedzialności za opóźnienie w płatności (art. 481 k.c.).
  4. Prawo do odstąpienia od umowy. Strona umowy zlecenia może mieć też zapewnione prawo do odstąpienia od umowy (art. 491 k.c.), polegające na tym, że stronie, która dopuszcza się zwłoki w wykonaniu umowy zlecenia druga strona może wyznaczyć dodatkowy termin na wykonanie zlecenia z zagrożeniem, że po upływie tego dodatkowego terminu odstąpi od zawartej umowy.

Jeśli w umowie zlecenia został wskazany termin wykonania prac będących przedmiotem umowy zlecenia (np.: 12 lutego 2015 roku), to niewykonanie prac, do których wykonania zobowiązał się zleceniobiorca, do dnia wskazanego w umowie oznaczać będzie, że opóźnienie jest następstwem okoliczności, za które zleceniobiorca odpowiada (art. 476 k.c.). Warto pamiętać, iż to dłużnik (zleceniobiorca) musi udowodnić, że niedotrzymanie terminu wykonania umowy zlecenia wynikło z okoliczności, za które dłużnik nie odpowiada. Brak dowodu ze strony dłużnika, wskazującego, że nie odpowiada za opóźnienie oznacza, że wierzyciel (zleceniodawca) nie musi niczego dowodzić poza dwiema okolicznościami: (1) nienależytego wykonania lub niewykonania umowy zlecenia w (2) terminie wskazanym w umowie zlecenia. W takim przypadku dłużnik (zleceniobiorca) jest w zwłoce z wykonaniem zlecenia (wyrok Sądu Najwyższego z dnia 22 września 2011 roku, V CSK 427/10).

Co wierzyciel (zamawiający, zleceniodawca) może zrobić w przypadku, gdy zlecenie nie zostało na czas wykonane? Po pierwsze, będzie mógł skorzystać z tych uprawnień, które ma zagwarantowane w umowie zlecenia (kar umownych, żądania zapłaty odszkodowania lub nawet odstąpić od umowy).

A więc może zażądać od nierzetelnego zleceniobiorcy zapłaty kary umownej. Kara umowna jest płatna niezależnie od tego czy zleceniodawca poniósł jakąkolwiek szkodę. W podanym powyżej przykładzie wystarczy, że zleceniobiorca opóźni się kilka dni z pracami i będzie zobowiązany do zapłaty kary umownej.

Jeśli jednak szkoda poniesiona przez zleceniodawcę w związku z niewykonaniem umowy (lub jej nienależytym wykonaniem) przekracza wartość kary umownej to, jeśli w umowie zostało zastrzeżone dochodzenia odszkodowania na zasadach ogólnych niezależenie od zapłaconych kar umownych, zleceniodawca może zażądać dodatkowo kwot wyrównujących poniesione straty.

W przypadku, gdy zleceniobiorca znacznie opóźnia się wykonaniem zlecenia zleceniobiorca może też skorzystać z odstąpienia od umowy i zażądać wszystkiego co wpłacił zleceniobiorcy tytułem zaliczek na poczet wykonania prac.

 

Foto dzięki uprzejmości iosphere / freedigitalphotos.net

Wypadek drogowy – jakie odszkodowanie, zadośćuczynienie, renta?

Wypadek drogowy – jakie odszkodowanie, zadośćuczynienie, renta?

Zacznijmy od tego, że w Polsce wciąż liczba wypadków komunikacyjnych i kolizji drogowych jest znacznie wyższa niż w krajach zachodnich (Niemczech, Austrii, Francji, Wielkiej Brytanii). W chwilę po wypadku drogowym ofiary nie myślą o szkodach, jakich doznały. Warto wiedzieć, że każdemu poszkodowanemu w kolizji komunikacyjnej przysługuje prawo o ubieganie się o odszkodowanie, zadośćuczynienie lub rentę. Sprawca wypadku najczęściej jest obowiązkowo ubezpieczony od odpowiedzialności cywilnej w zakładzie ubezpieczeń, dlatego też uzyskanie odszkodowania, zadośćuczynienia lub renty będzie zasadniczo łatwiejsze.

 

Od kogo można uzyskać odszkodowanie?

Po pierwsze, odpowiedzialnym za szkody powstałe w wyniku wypadku samochodowego jest sprawca, czyli osoba która doprowadziła do kolizji. Jej odpowiedzialność wynika z art. 415 k.c. i art. 436 par. 2 k.c.

Po drugie, sprawca wypadku drogowego powinien być ubezpieczony od odpowiedzialności cywilnoprawnej i w związku z tym jego ubezpieczyciel także będzie odpowiadał za szkody wynikające z kolizji drogowej (art. 822 k.c. i art. 9 oraz art. 9a ustawy o ubezpieczeniach obowiązkowych, Ubezpieczeniowym Funduszu Gwarancyjnym i Polskim Biurze Ubezpieczycieli Komunikacyjnych).

Poszkodowany może zwrócić się do sprawcy szkody lub też może bezpośrednio poinformować zakład ubezpieczeń sprawcy, o swoim roszczeniu o wypłatę odszkodowania.

 

Do kiedy można zgłosić szkodę?

Roszczenia odszkodowawcze z tytułu wypadku komunikacyjnego przedawniają się z upływem trzech lat, licząc od dnia, w którym poszkodowany dowiedział się o szkodzie i osobie zobowiązanej do jej naprawienia (art. 442(1) k.c.).

Ten sam trzyletni termin przedawnienia obowiązuje wobec roszczeń z umowy ubezpieczenia (art. 819 k.c.).

Więcej o samym przedawnieniu można przeczytać we wpisie: Przerwanie biegu terminu przedawnienia.

 

W jakiej wysokości wypłacane są odszkodowania?

Poszkodowany może otrzymać kilka różnych wypłat – (1) odszkodowanie za poniesione straty materialne oraz utratę korzyści, które mógłby osiągnąć, gdyby szkody mu nie wyrządzono, (2) zadośćuczynienie za cierpienia fizyczne i psychiczne, (3) rentę z tytułu zwiększonych potrzeb (np.: na zakup leków, środków medycznych, na rehabilitację).

Jakie kwoty są wypłacane w sprawach wypadków komunikacyjnych?

Wszystko zależy od konkretnego zdarzenia, ale na tak postawione pytanie można znaleźć przybliżoną odpowiedź w wyrokach sądów. Przeglądając wybrane orzeczenia sądów Apelacji Warszawskiej można stwierdzić, że nie są wcale rzadkością wyroki zasądzające pokrycie wszystkich szkód materialnych, kilkusettysięczne zadośćuczynienia za doznaną krzywdę oraz kilkutysięczną, wypłacaną miesięcznie, rentę. Przykładowo będą to wyroki Sądu Apelacyjnego w Warszawie: z dnia 28 stycznia 2014 roku (sygn. akt VI ACa 282 /13), z dnia 20 listopada 2012 roku (sygn. akt VI ACa 693/12) lub z dnia 3 lipca 2014 roku (sygn. akt VI ACa 251/14).

Kiedy ubezpieczyciel wypłaci odszkodowanie?

Ubezpieczyciel ma obowiązek wypłacić odszkodowanie za wypadek drogowy w terminie 30 dni licząc od dnia zawiadomienia zakładu ubezpieczeń o szkodzie (art. 14 ust. 1 ustawy o ubezpieczeniach obowiązkowych, Ubezpieczeniowym Funduszu Gwarancyjnym i Polskim Biurze Ubezpieczycieli Komunikacyjnych).

Na koniec warto wiedzieć, że zdarzają się przypadki zaniżania kwoty oferowanego zadośćuczynienia za doznane cierpienia związane z wypadkiem samochodowym. Dlatego też tak istotne jest, aby dokumentacja wypadku komunikacyjnego, która ma być przedstawiona ubezpieczycielowi, była przygotowana fachowo i nie zawierała braków. Dla oznaczenia prawidłowej wysokości odszkodowania, zadośćuczynienia lub renty może być wymagane zasięgnięcie opinii rzeczoznawcy lub biegłego. Zdarza się, że dokumentacja musi też zawierać dowody na pogorszenie się standardu życia poszkodowanego.

 

Foto dzięki uprzejmości Suat Eman / freedigitalphotos.net

Depozyt sądowy

Depozyt sądowy

Depozyt sądowy to m.in. rachunek prowadzony przez sąd, na który dłużnik może wpłacić pieniądze przeznaczone dla wierzyciela. Złożenie odpowiedniej sumy pieniężnej do depozytu sądowego jest stosowane w sytuacjach, gdy dłużnik nie wie, kto faktycznie jest jego wierzycielem lub też nie chce płacić odsetek od spornego świadczenia pieniężnego. Skuteczne złożenie przedmiotu świadczenia do depozytu sądowego zwalnia dłużnika z długu – przez czas, kiedy kwota pozostaje na rachunku sądu i nie zostanie wycofana przez dłużnika.

Zacznijmy od tego, jak ustalić, do jakiego sądu dłużnik ma zwrócić się z wnioskiem o zezwolenie na złożenie depozytu sądowego. Po pierwsze, właściwym jest sąd miejsca wykonania zobowiązania; miejsce to powinno być wskazane w umowie zawartej pomiędzy stronami. Jeśli umowa nie wskazuje miejsca wykonania zobowiązania to pomocna będzie treść art. 454 k.c.. Zgodnie z tym przepisem, miejscem wykonania zobowiązania jest zasadniczo miejsca zamieszkania lub siedziba dłużnika. W sytuacji, gdy nie da się miejsca wykonania zobowiązania ustalić właściwym sądem do przyjęcia sprawy o zezwolenie na złożenie oznaczonej kwoty do depozytu sądowego będzie sąd właściwy dla siedziby wierzyciela, a gdy siedziba wierzyciela jest nieznana to wówczas właściwym sądem będzie sąd dla miejsca zamieszkania (siedziby) dłużnika.

We wniosku o zezwolenie na złożenie depozytu sądowego dłużnik musi wskazać powód, dla którego chce skorzystać z depozytu sądowego. Najczęściej są to przyczyny związane z odmową pokwitowania spełnienia świadczenia przez wierzyciela, gdy dłużnik nie wie, kto jest jego wierzycielem.

Po złożeniu do depozytu sądowego oznaczonej kwoty pieniężnej zasadniczo mogą zdarzyć się dwie sytuacje: (1) wierzyciel zgłasza się do sądu i żąda wydania mu depozytu sądowego albo (2) z uwagi na fakt, że wierzyciel nie zgłosił się po odbiór depozytu, dłużnik zgłasza się do sądu i odbiera zdeponowany depozyt sądowy. Jeśli to dłużnik odbierze kwotę z depozytu sądowego to uznaje się, że dłużnik nie wykonał swojego świadczenia.

Depozyt sądowy jest stosowany w trakcie procesów sądowych – pozwany składając kwotę przedmiotu sporu do depozytu sądowego korzysta z tego, że w przypadku przegrania sporu nie płaci odsetek od momentu złożenia sumy pieniężnej do depozytu sądowego do momentu uprawomocnienia się niekorzystnego wyroku i pobrania przez wierzyciela kwoty zdeponowanej na depozycie sądowym a w przypadku wygania sporu sądowego dłużnik w prosty sposób odbiera zdeponowaną na depozycie sądowym kwotę. Na koniec należy wskazać, że opłata sądowa od wniosku o złożenie przedmiotu świadczenia do depozytu sądowego jest stała i wnosi 100 zł.

 

Foto dzięki uprzejmości Ambro / freedigitalphotos.net

Wykreślenie hipoteki, gdy wierzyciel jest nieznany

Wykreślenie hipoteki, gdy wierzyciel nieznany

W obrocie nieruchomościami zdarzają się sytuacje, gdy nieruchomość przeznaczona do sprzedaży ma obciążoną hipotekę. Samo zaspokojenie wierzytelności nie prowadzi do automatycznego wykreślenia hipoteki, która zabezpieczała spłatę tej wierzytelności. Inaczej mówiąc, po zaspokojeniu wierzytelności (np.: po całkowitej spłacie pożyczki lub po uregulowaniu ostatniej raty kredytu bankowego) dłużnik wciąż będzie miał wpis w księdze wieczystej nieruchomości, którą obciążył hipoteką na rzecz swojego byłego wierzyciela.

Jeśli wierzytelność, zabezpieczona hipoteką, wygasła ponieważ dłużnik spłacił swój dług i znany jest wierzyciel to aby usunąć wpis hipoteczny były dłużnik musi zażądać od byłego wierzyciela, aby oświadczył o całkowitej spłacie długu. Jeśli zaś wierzyciel odmawia wydania dłużnikowi oświadczenia o całkowitej spłacie długu dłużnik ma możliwość wykreślenia wpisu hipotecznego w postępowaniu sądowym, na podstawie art. 10 ustawy o księgach wieczystych i hipotece. Żądanie pozwu o uzgodnienie treści księgi wieczystej z rzeczywistym stanem prawnym powinno być formułowane w ten sposób, aby uzgodnić stan prawny wynikający z księgi wieczystej przez wykreślenie hipoteki z powodu wygaśnięcia wierzytelności, która została zabezpieczona tą hipoteką.

Jeśli jednak były dłużnik posiada oświadczenie wierzyciela o spłacie całego długu to dłużnik składa do sądu wieczystoksięgowego formularz KW-WPIS wraz z dołączonym oryginałem tego oświadczenia wierzyciela. Na tej podstawie sąd wieczystoksięgowy wykreśli hipotekę z księgi wieczystej nieruchomości.

Można spotkać się też z sytuacją, gdy dłużnik nie wie kto jest jego wierzycielem, na przykład z powodu znacznego upływu czasu od momentu wpisania hipoteki. W takim też przypadku dłużnik może wykreślić hipotekę w ten sposób, że dłużnik (właściciel nieruchomości obciążonej hipoteką) składa odpowiednią sumę, na którą opiewa hipoteka nieznanego wierzyciela do depozytu sądowego wraz z zrzeczeniem się odebrania tej kwoty. W tej sytuacji muszą być spełnione trzy warunki: wierzytelność, która została zabezpieczona hipoteką jest wciąż niespłacona (albo nie mamy informacji, że została spłacona), istnieją obiektywne trudności w ustaleniu, kto jest wierzycielem hipotecznym lub wierzyciel odmawia przyjęcia spłaty (lub w inny sposób uniemożliwia uregulowanie długu) oraz dłużnik składa odpowiednią kwotę do depozytu sądowego wraz z oświadczeniem, że zrzeka się odbioru tej kwoty z depozytu. Złożenie odpowiedniej kwoty do depozytu sądowego jest więc równoważne ze spełnieniem świadczenia (art. 470 k.c.). W postępowaniu o zezwolenie na złożenie depozytu sądowego sąd wyznaczy dla nieznanego wierzyciela kuratora, który będzie reprezentował jego interesy.

Po otrzymaniu prawomocnego postanowienia sądu o zezwoleniu na złożenie depozytu sądowego oraz po otrzymaniu potwierdzenia dokonania wpłaty odpowiedniej kwoty na depozyt sądowy właściciel nieruchomości składa formularz KW-WPIS wraz z wraz z dołączonym oryginałem postanowienia sądu i potwierdzeniem wpłaty kwoty na depozyt sądowy. Na tej podstawie sąd wykreśli hipotekę.

 

Foto dzięki uprzejmości renjith krishnan / freedigitalphotos.net

Czy kierownik gminnej osoby prawnej może prowadzić własną działalność gospodarczą?

kierownik gminnej osoby prawnej może prowadzić własną działalność gospodarczą

Zgodnie z art. 22 Konstytucji Rzeczpospolitej Polskiej ograniczenie wolności działalności gospodarczej jest dopuszczalne tylko w drodze ustawy i tylko ze względu na ważny interes publiczny. Osoby wybrane do pełnienia funkcji publicznych mają ograniczoną możliwość prowadzenia działalności gospodarczej właśnie ze względu na istotny interes publiczny – aby strefa władzy publicznej nie przenikała się z tzw. “biznesem” oraz nie wpływała negatywnie na lokalny rynek, aby stanowiska publiczne nie były wykorzystywane dla czerpania korzyści materialnych przez osobę piastującą to stanowisko. Chodzi w szczególności o ograniczenie stronniczego lub interesownego podejmowania decyzji administracyjnych bądź zawieranych umów przez organy władzy samorządowej i rządowej, a także o to aby do minimum ograniczyć możliwość eksploatacji mienia państwowego i komunalnego oraz czerpania z tego majątku prywatnych zysków. Zakaz prowadzenia działalności gospodarczej przez kierownika gminnej osoby prawnej jest uzasadniany tym, aby organy władzy samorządowej i rządowej nie wpływały na decyzje gospodarcze podejmowane przez przedsiębiorców.

Osoby publiczne mają ograniczoną możliwość prowadzenia działalności gospodarczej, co wynika jednoznacznie z przepisów ustawy o ograniczeniu prowadzenia działalności gospodarczej przez osoby pełniące funkcje publiczne.

Zasadniczo ograniczenie prowadzenia działalności gospodarczej dotyczy osób zajmujących stanowiska kierownicze w organach rządowych i samorządowych, w tym też kierowników jednostek organizacyjnych gminy, osób zarządzających i członków organów zarządzających gminnymi, powiatowymi oraz wojewódzkimi osobami prawnymi (art. 2 pkt 6, 6a i 6b ustawy o ograniczeniu prowadzenia działalności gospodarczej przez osoby pełniące funkcje publiczne). Kierownik gminnej osoby prawnej może prowadzić własnej działalności gospodarczej.

Zakaz prowadzenia działalności gospodarczej przez osobę pełniącą funkcje publiczne jest zdefiniowany jako niemożność bycia (art. 4 ustawy o ograniczeniu prowadzenia działalności gospodarczej przez osoby pełniące funkcje publiczne):

  1. członkiem zarządu, rady nadzorczej lub komisji rewizyjnej spółek prawa handlowego;
  2. zatrudnionym w spółkach prawa handlowego (także wykonującym inne czynności), które mogłyby wywołać podejrzenie o ich stronniczość lub interesowność;
  3. członkiem zarządu, rady nadzorczej lub komisji rewizyjnej w spółdzielni (z wyjątkiem rad nadzorczych spółdzielni mieszkaniowych);
  4. członkiem zarządu fundacji prowadzącej działalność gospodarczą.

Ponadto, osoba pełniąca funkcje kierownicze publiczne nie może posiadać w spółkach prawa handlowego (m.in. spółki jawne, komandytowe, spółki z o.o. i akcyjne) więcej niż 10 % akcji lub udziałów, przedstawiających więcej niż 10 % kapitału zakładowego.

Także osoba zasiadająca na kierowniczym stanowisku nie może prowadzić działalności gospodarczej na własny rachunek lub wspólnie z innymi osobami, a także zarządzać taką działalnością lub być przedstawicielem czy pełnomocnikiem w prowadzeniu takiej działalności; nie dotyczy to działalności wytwórczej w rolnictwie w zakresie produkcji roślinnej i zwierzęcej, w formie i zakresie gospodarstwa rodzinnego.

Jeśli osoba zajmująca pełniąca funkcje publiczne naruszy wyżej opisane zakazy prowadzenia działalności gospodarczej to jest odwoływana z zajmowanego stanowiska lub rozwiązywana jest z nią umowa o pracę w trybie art. 52 § 1 pkt 1 k.p.

Przepisy ustawy wskazują termin, w jakim odwołanie z pełnionej funkcji lub rozwiązanie umowy o pracę bez wypowiedzenia powinno nastąpić. Odwołanie ze stanowiska lub rozwiązanie umowy o pracę ma nastąpić nie później niż „po upływie miesiąca”, licząc od dnia, w którym organ właściwy do odwołania lub rozwiązania umowy o pracę dowiedział się o naruszeniu zakazu prowadzenia działalności gospodarczej przez osobę piastującą funkcje publiczne. Komentarze do ustawy o ograniczeniu prowadzenia działalności gospodarczej przez osoby pełniące funkcje publiczne wskazują, że ten termin faktycznie oznacza 31 dni i po upływie tego terminu nie można tej osoby odwołać ze stanowiska lub rozwiązać umowy o pracę w trybie art. 52 § 1 pkt 1 k.p., można natomiast odwołać lub rozwiązać umowę o pracę za wypowiedzeniem.

Co zrobić w sytuacji, gdy osoba, zanim objęła funkcje publiczne, już prowadziła działalność gospodarczą albo pełniła funkcje w spółkach prawa handlowego, spółdzielniach lub fundacjach, posiadała akcje lub udziały?

Ponieważ kwestia ta jest uregulowana jedynie w odniesieniu do członków zarządu województwa oraz członków zarządu powiatu w art. 5 ust. 4 ustawy o ograniczeniu prowadzenia działalności gospodarczej przez osoby pełniące funkcje publiczne, to należy analogicznie zastosować to rozwiązanie do innych przypadków wskazanych w tej ustawie. Tak więc, gdy osoba wybrana do pełnienia funkcji publicznych prowadzi działalność lub pełni funkcje w spółkach prawa handlowego, spółdzielniach lub fundacjach, posiadała akcje lub udziały to w akcie powołującym daną osobę do pełnienia funkcji publicznych powinien być wyznaczony termin na wypełnienie obowiązku zamknięcia (zawieszenia) prowadzonej działalności gospodarczej, złożenia rezygnacji z funkcji pełnionych w spółkach prawa handlowego, spółdzielniach lub fundacjach lub zbycia posiadanych akcji (udziałów).

Praktycznym terminem będzie okres trzech miesięcy licząc od dnia wyboru danej osoby. Z tym terminem powinna też wiązać się odpowiednia sankcja – jeśli obowiązany, w ciągu trzech miesięcy od dnia wyboru, nie zrzekł się funkcji pełnionych w spółkach prawa handlowego, spółdzielniach lub fundacjach, nie zaprzestał prowadzenia działalności gospodarczej albo nie zbył udziałów lub akcji to organ powołujący tę osobę odwoła ją po upływie miesiąca licząc od upływu 3-miesięcznego terminu wyznaczonego na dokonanie tych czynności.

 

Foto dzięki uprzejmości jesadaphorn / freedigitalphotos.net

Ustalenie prawa do spadku u notariusza

Ustalenie prawa do spadku u notariusza

Od pewnego czasu spadkobiercy mogą wybrać sposób potwierdzenia nabycia praw do spadku po śmierci spadkodawcy. Do wyboru jest droga sądowa – wniosek o stwierdzenie nabycia spadku albo skorzystanie z usług notariusza, czyli sporządzenie aktu poświadczenia dziedziczenia.

Opiszę w tym wpisie tę drugą możliwość a więc sporządzenie aktu poświadczenia dziedziczenia u notariusza. Aby notariusz mógł przystąpić do sporządzenia aktu poświadczenia dziedziczenia najpierw musi być spełnionych kilka warunków, m.in.: nie może istnieć konflikt pomiędzy spadkobiercami (np.: kto jest a kto nie jest spadkobiercą); okoliczności sporządzenia testamentu, jeśli takowy istnieje, muszą być bezsporne; zmarły nie może być cudzoziemcem ani też w skład spadku nie może wchodzić nieruchomość położona za granicą oraz wszyscy spadkobiercy muszą się osobiście stawić w kancelarii notarialnej.

Jakie dokumenty należy przygotować do wizyty u notariusza? W zależności od skomplikowania sprawy notariusz może zażądać różnych dokumentów. Zasadniczo notariusz poprosi co najmniej o przedstawienie oryginałów następujących dokumentów: odpisu aktu zgonu spadkodawcy; odpisów aktów urodzenia (i ewentualnie małżeństwa) wszystkich spadkobierców; oryginałów testamentów, jeśli były sporządzone, akty własności nieruchomości, postanowienia o zasiedzeniu nieruchomości, wypisy z rejestru gruntów, itp.

Na początku notariusz sporządza protokół dziedziczenia, który zawiera oświadczenia spadkobierców m.in. dotyczące tego, jakie osoby są spadkobiercami, ile spadkodawca pozostawił testamentów (lub o braku testamentu), potwierdzenie, że nie było wydane postanowienie o stwierdzeniu nabycia spadku, nie toczy się postępowanie spadkowe ani też nie został już sporządzony akt poświadczenia dziedziczenia, potwierdzenie, że w skład spadku nie wchodzi gospodarstwo rolne, potwierdzenie, że spadkodawca w chwili śmierci nie był cudzoziemcem, itp.

Spadkobiercy składają też przed notariuszem oświadczenia o przyjęciu lub odrzuceniu spadku.

Następnie, na podstawie sporządzonego protokołu dziedziczenia, notariusz przygotowuje akt poświadczenia dziedziczenia. Akt poświadczenia dziedziczenia jest niezwłocznie rejestrowany przez notariusza w odpowiednim rejestrze. Zarejestrowany notarialny akt poświadczenia ma taką samą moc prawną co prawomocne sądowe postanowienie o stwierdzeniu nabycia spadku (art. 95j ustawy o notariacie). Postępowanie przed notariuszem charakteryzuje się sprawnością i szybkością przeprowadzenia ustalenia prawa do spadku.

Warto pamiętać, że po zarejestrowaniu przez notariusza aktu poświadczenia dziedziczenia powstaje u spadkobierców obowiązek podatkowy w podatku od spadków i darowizn. Spadkobiercy mogą skorzystać ze zwolnienia z tego podatku, pod warunkiem, że zgłoszą, na formularzu SD-Z2, nabycie w drodze spadku składników majątkowych właściwemu naczelnikowi urzędu skarbowego w terminie 6 miesięcy od dnia zarejestrowania aktu poświadczenia dziedziczenia przez notariusza. Takie zgłoszenie musi być dokonane przez każdego spadkobiercę odrębnie.

 

Foto dzięki uprzejmości Evgeni Dinev / freedigitalphotos.net

Wznowienie postępowania podatkowego

Wznowienie postępowania podatkowego

Jeśli podatnik nie odwoła się od decyzji organu podatkowego to taka decyzja po upływie 14 dni staje się decyzją ostateczną. Decyzją ostateczną będzie taka decyzja podatkowa, od której nie służy podatnikowi odwołanie do organu wyższego stopnia. O odwołaniu się od decyzji podatkowej pisałem w tym wpisie: Odwołanie od decyzji podatkowej. Podatkowa decyzja ostateczna oznacza, że w zasadzie nie może być ona już zmieniona lub uchylona. Istnieją jednak sytuacje, kiedy ostateczna decyzja podatkowa powinna być wyeliminowana z porządku prawnego. Podatnik ma do wykorzystania kilka możliwości wzruszenia decyzji ostatecznych. Jednym z nadzwyczajnych środków wzruszenia decyzji ostatecznych jest uchylenie w całości lub w części decyzji ostatecznej, w trybie wznowienia postępowania podatkowego (art. 240-246 Ordynacji podatkowej).

Wznowienie postępowania podatkowego jest nadzwyczajnym trybem umożliwiającym ponowne rozpatrzenie sprawy podatkowej, która zdaniem podatnika zakończyła się wadliwą decyzją podatkową. Zasadniczo wadą musi być dotknięte postępowanie podatkowe, które doprowadziło do wydania ostatecznej decyzji podatkowej. We wznowionym postępowaniu podatkowym organ podatkowy będzie badał czy faktycznie zaistniała wadliwość postępowania podatkowego, oraz czy ta wadliwość miała wpływ na treść wydanej decyzji podatkowej, a więc czy zachodzą przesłanki do ponownego rozpatrzenia sprawy podatkowej i wydania nowej decyzji podatkowej o innym rozstrzygnięciu.

Jakie są więc przesłanki prowadzące do wznowienia postępowania podatkowego?

Wszystkie przesłanki prowadzące do wznowienia podstępowania podatkowego zostały szczegółowo wymienione w art. 240 § 1 Ordynacji podatkowej. Przykładowo, najczęściej spotykane przesłanki prowadzące do wznowienia postępowania podatkowego, to sytuacje, gdy po wydaniu ostatecznej decyzji podatkowej okazało się, że:

  • dowody, na których podstawie ustalono istotne dla sprawy okoliczności faktyczne, okazały się fałszywe (art. 240 § 1 pkt 1 Ordynacji podatkowej),
  • strona nie z własnej winy nie brała udziału w postępowaniu (art. 240 § 1 pkt 4 Ordynacji podatkowej),
  • wyjdą na jaw istotne dla sprawy nowe okoliczności faktyczne lub nowe dowody istniejące w dniu wydania decyzji nieznane organowi, który wydał decyzję (art. 240 § 1 pkt 5 Ordynacji podatkowej).

Dowody, na których podstawie ustalono istotne dla sprawy okoliczności faktyczne, okazały się fałszywe

W tej przesłance chodzi o sytuacje, gdy sąd powszechny lub administracyjny wypowiedział się o jednym z dowodów będących podstawą do wydania ostatecznej decyzji podatkowej. Może to być jakikolwiek dowód w sprawie, tj. dokument, zeznania świadka, dowód z opinii biegłych itd. Sąd musi stwierdzić, że dowód jest fałszywy a podatnik żądając wznowienia postępowania podatkowego musi do wniosku dołączyć orzeczenie sądowe stwierdzające, że dowód ten został sfałszowany.

Strona nie z własnej winy nie brała udziału w postępowaniu

Następną przesłanką jest niebranie przez stronę udziału w postępowaniu podatkowym nie z własnej winy. Podatnik wnoszący o wznowienie postępowania na tej podstawie musi wykazać dwie okoliczności, że: (1) nie brał udziału w postępowaniu podatkowym oraz (2) jego nieobecność była niezawiniona.

Ta przesłanka prowadząca do wznowienia postępowania podatkowego występuje przykładowo, gdy organ podatkowy nie zawiadamia podatnika o przeprowadzanych dowodach (art. 190 Ordynacji podatkowej) albo o możliwości wypowiedzenia się co do przeprowadzonych dowodów, by okoliczność faktyczną można było uznać za udowodnioną (art. 192 Ordynacji podatkowej), czy też nie informuje o możliwości zapoznania się z całokształtem zebranego materiału dowodowego (art. 200 § 1 Ordynacji podatkowej). Niektóre z sądów administracyjnych wskazują, iż do wznowienia postępowania podatkowego kwalifikuję się jedynie takie uchybienia, które mogły mieć istotny wpływ na wynik sprawy. Wznowienie postępowania z powołaniem się na to, że strona nie z własnej winy nie brała udziału w postępowaniu podatkowym następuje wyłącznie na żądanie podatnika. Wniosek musi być złożony w terminie miesiąca od dnia powzięcia wiadomości o wydaniu decyzji podatkowej.

Jeżeli postępowanie podatkowe dotyczyło kilku podatników łącznie (np.: przy solidarnych zobowiązaniach podatkowych), każdy z tych podatników powinien uczestniczyć w całym postępowaniu podatkowym w charakterze strony.

Bardzo częstym przypadkiem uchybienia na tej podstawie będzie doręczenie decyzji byłemu pełnomocnikowi, który nie ma prawa do reprezentowania strony przed organem podatkowym.

Wyjdą na jaw istotne dla sprawy nowe okoliczności faktyczne lub nowe dowody istniejące w dniu wydania decyzji nieznane organowi, który wydał decyzję

Następną przesłanką prowadzącą do wznowienia postępowania podatkowego jest wyjście na jaw istotnych dla sprawy nowych okoliczności faktycznych lub nowych dowodów istniejących w dniu wydania decyzji nieznanych organowi, który wydał decyzję.

Powyższą podstawę do wznowienia postępowania podatkowego stosuje się, gdy: (1) po wydaniu ostatecznej decyzji podatkowej wyszły na jaw nowe okoliczności faktyczne lub nowe dowody, (2) nowe okoliczności faktyczne lub nowe dowody istniały już w dniu wydania decyzji oraz (3) nowe okoliczności faktyczne lub nowe dowody istniejące w dniu wydania decyzji nie mogą być znane organowi, który wydał decyzję.

Nowe okoliczności lub dowody muszą być istotne dla sprawy, tak aby mogły mieć wpływ na inne rozstrzygnięcie niż to zawarte w ostatecznej decyzji podatkowej.

Warto pamiętać, że zmiana linii interpretacyjnej stosowanej przez organ podatkowy nie jest nowym faktem ani dowodem, który mógłby stanowić przesłankę wznowienia postępowania.

Dopuszczalne jest wznowienie postępowania podatkowego zakończonego decyzją ostateczną, co do której sąd administracyjny skargę oddalił, jeżeli po wydaniu wyroku ujawnią się nowe okoliczności faktyczne lub nowe dowody.

 

 

Foto dzięki uprzejmości khunaspix / freedigitalphotos.net