Czas pracy a dojazdy do i z pracy oraz w trakcie pracy

Czas pracy a dojazdy do i z pracy oraz w trakcie pracy

 

W trakcie wykonywania pracowniczych obowiązków pojawić się może problem związany z zaliczeniem przez pracownika dojazdów do i z pracy, a także dojazdów wykonywanych w trakcie pracy, do swojego czasu pracy. Niniejsza kwestia może różnić się w zależności od specyfiki konkretnego stanowiska pracy.

Ustawodawca zdefiniował czas pracy jako czas, w którym pracownik pozostaje w dyspozycji pracodawcy w zakładzie pracy lub w innym miejscu wyznaczonym do wykonywania pracy. Stosując wykładnię a contrario, w okresie, w którym pracownik nie pozostaje w dyspozycji pracodawcy, czyli może zająć się sprawami pozasłużbowymi, pracownik nie może zaliczyć tego czasu do czasu pracy. W przypadku zatem stacjonarnej pracy wykonywanej w konkretnym miejscu wyznaczonym przez pracodawcę, dojazdy do i z pracy nie powinny być zaliczane przez pracownika do czasu pracy. W przypadku natomiast wykonywania co do zasady stacjonarnej pracy i wydania dyspozycji przez pracodawcę, by pracownik udał się w konkretne miejsce w celu wykonywania obowiązków pracowniczych, czas dojazdu w to miejsce zaliczyć należy do czasu pracy pracownika. Przykładowo, do czasu pracy zaliczyć zatem należy konieczność przemieszczania się przez górników do miejsca wydobycia węgla pod ziemią lub członka drużyny trakcyjnej z lokomotywowni do miejsca przejęcia lokomotywy i z powrotem.

W orzecznictwie ukształtował się również pogląd na to, czy do czasu pracy należy zaliczać podróże służbowe. W przypadku pracowników wykonujących podróże sporadycznie, czas podróży nie wlicza się do czasu pracy, a jedynie do okresu, od którego uzależniony jest czas potrzebny na wypoczynek pracownika. Odmiennie w sytuacji tzw. pracowników mobilnych (np. przedstawicieli handlowych, serwisantów). W przypadku ich podróży nie sposób w ogóle mówić o podróży służbowej, skoro podróżowanie należy zakwalifikować do podstawowych cech pracy pracownika. W takim przypadku czas podróży należy zaliczyć do czasu pracy.

Odnosząc się do rozpoczęcia czasu pracy przez pracownika mobilnego, to istotne jest ustalenie, czy pracodawca posiada zamiejscową siedzibę. W razie jej braku czas pracy pracownika biegnie od chwili wyjścia z domu, a w przypadku posiadania przez pracodawcę zamiejscowej siedziby czas pracy biegnie od chwili przybycia do klienta, chyba że pracownik wcześniej przybył jeszcze do siedziby pracodawcy.

W przypadku wysłania pracownika przez pracodawcę na szkolenie, pracownikowi pobyt na szkoleniu liczy się do czasu pracy. Do czasu pracy zaliczyć również należy okresy przestoju, przerwy wynikające z przepisów prawa, za które pracownikowi przysługuje prawo do wynagrodzenia, przerwę na karmienie dziecka piersią.

Na marginesie warto wskazać, że często powstaje spór pomiędzy pracodawcą a serwisantami, instalatorami, przedstawicielami handlowymi, itp. o to, czy czas pracy dla tej kategorii pracowników powinien rozpoczynać się z chwilą wyjścia ich z miejsca zamieszkania. W argumentacji przywołuje się wyrok Trybunału Sprawiedliwości UE z 10 września 2015 r., sygnatura akt C-266/14, który dotyczył następującej sytuacji: pracownicy hiszpańscy docierali własnymi samochodami do siedziby regionalnej pracodawcy i po przejściu do służbowych samochodów kontynuowali podróż do pierwszego klienta. Pracodawca uważał, że czas pracy rozpoczyna się od momentu dotarcia pracownika do biura regionalnego a po likwidacji tych biur pracodawca arbitralnie uznał, że czas pracy rozpoczyna się od chwili dotarcia pracownika do pierwszego klienta, co było znaczącym pogorszeniem się sytuacji tych pracowników. Natomiast TSUE orzekł, że po likwidacji biur regionalnych czas pracy rozpoczyna się, w tej konkretnej sprawie, od momentu opuszczenia miejsca zamieszkania pracownika w celu dojazdu do pierwszego klienta.

Jednakże ten wyrok TSUE będzie nieprzydatny do interpretacji większości spraw pracowniczych, ponieważ pracodawca zasadniczo będzie posiadał „biuro regionalne”, dlatego też w zasadniczej większości spraw momentem rozpoczęcia pracy będzie chwila pojawienia się pracownika u pierwszego klienta i analogicznie – czas pracy zakończy się z chwilą opuszczenia ostatniego klienta.

 

Foto dzięki uprzejmości SweetCrisis / freedigitalphotos.net