Przyjęcie spadku z dobrodziejstwem inwentarza

Przyjęcie spadku z dobrodziejstwem inwentarza

W jednym z wpisów opisywałem możliwość odrzucenia spadku, jako sposób na ograniczenie zadłużenia. Odrzucenie spadku prowadzi do rezygnacji z majątku po zmarłym, gdy możemy przypuszczać, że długi spadkowe przekraczają wartość tego majątku. Jednakże nie zawsze będzie to dobry wybór. Przykładem może być sytuacja, gdy nie jest do końca wiadome, co wchodzi w skład spadku, nie ma pewności czy faktycznie długi spadkowe są wyższe niż wartość rzeczy wchodzących w skład spadku albo gdy w skład masy spadkowej wchodzi nieruchomość.

Przyjęcie spadku z dobrodziejstwem inwentarza polega na tym, że spadkobierca (np.: krewny po zmarłym powołany do dziedziczenia na podstawie testamentu) po złożeniu przed notariuszem albo sądem oświadczenia o przyjęciu spadku z dobrodziejstwem inwentarza ogranicza swoją odpowiedzialność za długi spadkowe do wysokości aktywów spadku.

Na skorzystanie przyjęcia spadku z dobrodziejstwem inwentarza spadkobierca ma sześć miesięcy od dowiedzenia się o powołaniu do spadku (zasadniczo więc od chwili śmierci spadkodawcy). Jeśli spadkobierca w terminie sześciu miesięcy nie złoży oświadczenia o przyjęciu spadku z dobrodziejstwem inwentarza spadkobierca, będzie odpowiadał za długi bez ograniczenia. Warto wiedzieć, że jeśli powołanych jest kilku spadkobierców a tylko jeden z nich złoży oświadczenie o przyjęciu spadku z dobrodziejstwem inwentarza, to takie oświadczenie rzutuje na sytuację prawną pozostałych spadkobierców w zakresie ich odpowiedzialności za długi spadkowe. Taką sytuację reguluje przepis art. 1016 k.c., który stanowi, że jeżeli jeden ze spadkobierców przyjął spadek z dobrodziejstwem inwentarza, uważa się, że także spadkobiercy, którzy nie złożyli w terminie żadnego oświadczenia, przyjęli spadek z dobrodziejstwem inwentarza. Zasada ta w jednakowym stopniu odnosi się do spadkobierców ustawowych i testamentowych. W takim wypadku zgodnie z art. 1031 § 2 k.c. wszyscy spadkobiercy będą ponosić odpowiedzialność za długi spadkowe tylko do wartości ustalonego w inwentarzu stanu czynnego spadku.

Po złożeniu oświadczenia o przyjęciu spadku z dobrodziejstwem inwentarza przed sądem lub przed notariuszem zostanie sporządzony przez komornika spis majątku spadkowego. W sporządzonym inwentarzu komornik przedstawia wielkość długów pozostawionych przez zmarłego oraz wartość stanu czynnego spadku. Przy opisie i oszacowaniu nieruchomości komornik korzysta z opinii rzeczoznawcy.

W przypadku złożenia oświadczenia o przyjęciu spadku z dobrodziejstwem inwentarza długi spadkowe pozostawione przez zmarłego będą spłacane jedynie z majątku spadkowego. Jeśli po spłaceniu długów coś zostanie – będzie to korzyść dla spadkobiercy. Jeśli zaś długi zmarłego są wyższe nie pozostawiony przez niego majątek to po proporcjonalnym spłaceniu długów spadkowych spadkobierca nie będzie dopłacał brakujących kwot z osobistego majątku.

 

Foto dzięki uprzejmości artur84 /freedigitalphotos.net

Czy można rozwiązać umowę najmu zawartą na czas oznaczony

rozwiązać umowę najmu zawartą na czas oznaczony

Kodeks cywilny stanowi, że jeżeli czas trwania najmu jest oznaczony, to zarówno wynajmujący, jak i najemca mogą wypowiedzieć najem wyłącznie w wypadkach określonych w umowie (art. 673 § 3 k.c.). Ustalenie, czy umowę najmu zawartą na czas określony można przedterminowo rozwiązać należy zacząć od sprawdzenia w treści umowy najmu, czy strony umowy mają zagwarantowane prawo wcześniejszego wypowiedzenia umowy najmu. Jeśli umowa najmu nie zawiera zapisu umożliwiającego wcześniejsze rozwiązanie umowy najmu to wypowiedzenie umowy przed pierwotnie ustalonym dniem jej zakończenia może okazać się niemożliwe. Brak zapisu uprawniającego wynajmującego do przedterminowego wypowiedzenia umowy może oznaczać, że mimo powiększającego się zadłużenia najemcy umowa najmu musi trwać.

Zdarzają się też wzory umów najmu na czas określony, które zawierają wadliwie skonstruowaną klauzulą wypowiedzenia. Jak powinna więc być skonstruowana skuteczna klauzula wypowiedzenia w umowie najmu na czas określony ?

Można rozwiązać umowę najmu zawartą na czas oznaczony, wystarczy, że umowa najmu zawiera zapis, iż wypowiedzenie jej będzie możliwe z „ważnych przyczyn”.

Ustalenie czy przyczyna, na którą powołuje się strona umowy najmu aby ją skutecznie rozwiązać jest przyczyną kwalifikującą się do ważnych przyczyn ostatecznie będzie należeć do sądu, przed którym toczyć się będzie sprawa o nieuzasadnione rozwiązanie umowy najmu. Tylko sąd jest w stanie dokonać oceny w sposób obiektywny czy przesłanki prowadzące do wypowiedzenia umowy najmu były faktycznie „ważnymi przyczynami”. Sąd oceniając przyczyny wypowiedzenia umowy będzie rozważał interesy obu stron umowy – tej, która wypowiedziała umowę (np.: wynajmującego) oraz tej, której wypowiedziano umowę najmu (np.: najemcy). Ważne będzie też ustalenie czy zawierając umowę najmu na czas określony strony dążyły do zawarcia stosunku prawnego o stabilnym charakterze.

Istotność wskazanej przez wypowiadającego przyczyny zależeć będzie od tego jak umowa najmu została skonstruowana oraz od subiektywnej oceny wypowiadającego. Powtarzając przykłady pojawiające się w orzecznictwie Sądu Najwyższego ważnym powodem prowadzącym do przedwczesnego rozwiązania umowy najmu może być pozbawienie najemcy lokalu dostępu do umówionej powierzchni magazynowej, a przyczyną niemieszczącą się w kategorii istotnych przyczyn, nieuzasadniających natychmiastowego rozwiązania umowy najmu będzie np. brak prądu w lokalu spowodowany krótkotrwałą awarią mediów.

Przykładem klauzuli umożliwiającej wypowiedzenie umowy najmu zawartej na czas określony będzie następujące postanowienie umowne: „Wynajmujący ma prawo wypowiedzieć umowę najmu z ważnych przyczyn, w tym w szczególności w przypadku, gdy najemca jest w zwłoce z zapłatą czynszu co najmniej za dwa pełne okresy płatności a wynajmujący uprzedził najemcę na piśmie o zamiarze wypowiedzenia umowy, udzielając najemcy dodatkowego terminu miesięcznego do zapłaty zaległego czynszu i najemca w dodatkowym terminie miesięcznym nie zapłacił wynajmującemu zaległego czynszu.”.

 

Foto dzięki uprzejmości jscreationzs / freedigitalphotos.net

Zwolnienie przedsiębiorcy od kosztów sądowych

Zwolnienie przedsiębiorcy od kosztów sądowych

Przedsiębiorcy, tak jak inne strony postępowania cywilnego mogą uzyskać zwolnienie od kosztów sądowych. Sąd może zwolnić przedsiębiorcę od kosztów sądowych w całości lub w części, jeżeli
nie jest on w stanie ponieść tylko część tych kosztów.

Zwolnienie przedsiębiorcy od tych kosztów może polegać na zwolnieniu od poniesienia albo ułamkowej lub procentowej ich części, albo określonej ich kwoty, albo niektórych opłat lub wydatków. Zwolnienie przedsiębiorcy może też polegać na przyznaniu zwolnienia co do pewnej części roszczenia lub co do niektórych roszczeń dochodzonych łącznie; roszczenia te lub ich części sąd oznacza w postanowieniu o przyznaniu częściowego zwolnienia od kosztów sądowych. Przedsiębiorca częściowo zwolniony od kosztów sądowych obowiązana jest uiścić opłaty oraz ponieść wydatki w takiej wysokości, jaka nie jest objęta zwolnieniem przyznanym przez sąd. Przedsiębiorca może też być całkowicie zwolniony od kosztów sądowych.

Przedsiębiorca, który chce uzyskać zwolnienie od kosztów sądowych powinien zgłosić wniosek o zwolnienie od kosztów sądowych na piśmie lub ustnie do protokołu w sądzie, w którym sprawa ma być wytoczona lub już się toczy.

Zgodnie z art. 103 ustawy o kosztach sądowych w sprawach cywilnych sąd może przyznać zwolnienie od kosztów sądowych przedsiębiorcy będącemu osobą prawną lub jednostką organizacyjną niebędącą osobą prawną, której ustawa przyznaje zdolność prawną, jeżeli wykazała, że nie ma dostatecznych środków na ich uiszczenie. Przepisy nie określają w jaki sposób należy wykazać brak dostatecznych środków na ich uiszczenie. Przyjmuje się, że można w tym celu przedstawić sprawozdanie finansowe spółki, stan rachunków bankowych spółki, a także sporządzić wykaz majątku spółki. Postanowienie o zwolnieniu od kosztów sądowych musi być oparte o aktualną i realną, a nie hipotetyczną czy potencjalną, sytuację podmiotu wnoszącego o zwolnienie.

Brak dostatecznych środków na uiszczenie kosztów“, jak to stanowi art. 103 ustawy o kosztach sądowych w sprawach cywilnych jest pojęciem nieostrym. Praktyka sądowa w sprawach gospodarczych wypracowała pewne kryteria i wymagania przydatne przy rozstrzyganiu wniosków o zwolnienie od kosztów. Sądy oceniają możliwość uiszczenia kosztów sądowych na podstawie przedłożonych przez wnioskodawcę informacji statystycznych, zaświadczeń z urzędów skarbowych, sprawozdań finansowych i sprawozdań zarządu, raportów kasowych, wyciągów bankowych, itd.

Podstawową przesłanką zwolnienia od kosztów osoby prawnej jest wykazanie braku środków na pokrycie tych kosztów. Nie ma natomiast znaczenia dla oceny wniosku o zwolnienie z kosztów sądowych przeświadczenie strony składającej wniosek o zwolnienie z koszów o niecelowości uiszczenia wysokiego wpisu wobec małych szans wyegzekwowania zasądzonego świadczenia od pozwanego.

 

Foto dzięki uprzejmości graur razvan ionut / freedigitalphotos.net

Czy przedsiębiorca może odstąpić od umowy zawartej na odległość ?

odstąpić od umowy

Każdy, a w szczególności przedsiębiorca, musi czytać dokument, który ma podpisać. Nawet taki, który jest w formie elektronicznej. Ostatnio w Internecie pojawiło się oszustwo, które ma na celu poszkodowanie przedsiębiorców. W skrócie polega ono na tym, że na stronie internetowej wyświetla się okno z „Polityką cookies”, lecz faktycznie po przewinięciu na koniec okazuje się, iż jest to regulamin świadczenia usługi. Każdy kto kliknie – ok – zgadza się na treść regulaminu świadczenia usługi i od razu otrzymuje fakturę na kilkaset złotych. O szczegółach tego oszustwa można przeczytać w artykule – Jedno kliknięcie i płacisz kilkaset złotych. Uwaga na lege-artis.edu.pl!

Co może oszukany przedsiębiorca zrobić?

Nie może odstąpić od umowy powołując się na art. 7 ustawy o ochronie niektórych praw konsumentów oraz odpowiedzialność za szkodę wyrządzoną przez produkt niebezpieczny, bo te przepisy dotyczą jedynie konsumentów. Przedsiębiorca nie może się na przepisy tej ustawy powoływać, gdy zamierza zrezygnować z niekorzystnie zawartej umowy.

Jakie jest więc rozwiązanie tej przykrej sytuacji? Oszukany przedsiębiorca powinien oświadczyć osobie, która wprowadziła go w błąd, że korzystając z art. 84 k.c. oraz art. 86 k.c., uchyla się od skutków prawnych złożonego oświadczenia woli. Takie oświadczenie trzeba złożyć na piśmie, w terminie roku od jego wykrycia. Najlepiej jest wysłać takie oświadczenie pocztą poleconą za potwierdzeniem odbioru.

Oświadczenie o uchyleniu się od skutków prawnych może brzmieć następująco:

Niżej podpisany(a) oświadczam, iż na podstawie art. 84 oraz art. 86 Kodeksu cywilnego uchylam się od skutków prawnych oświadczenia woli złożonego w dniu …………………………………, zgadzając się na treść regulaminu opublikowanego na stronie …………………………………….. . Wskazuję, że w chwili składania oświadczenia woli działałem(łam) pod wpływem błędu co do treści czynności prawnej, ponieważ mylnie i przez pomyłkę zgodziłam się na możliwość zapisania pliku cokies na moim komputerze a nie na treść ww. regulaminu.”.

Ponieważ przedsiębiorca działał pod wpływem błędu (np.: zamykał okno z informacją o „polityce cokies” a dalsza treść zawarta w tym oknie, niewidoczna dla czytającego mówiła o tym, że klikając przycisk „ok” użytkownik zgadza się na proponowany regulamin) to może się powołać na podjęcie decyzji pod wpływem istotnego błędu i uchylić się od skutków wyrażonej zgody na oszukańczą umowę. Ważne jest, że decyzja została podjęta pod wpływem błędu oraz to, że błąd był istotny. Jaki więc jest to „istotny błąd”? Zasadniczo, jest to taki błąd, gdy bez tego błędu racjonalnie działająca osoba nie złożyłby oświadczenia. W przedstawianym zaś przypadku (kliknięcie w „politykę cokies” skutkuje zgodą na oszukańczy regulamin) mamy do czynienia z celowym wprowadzeniem w błąd w celu wyłudzenia pieniędzy.

 

Foto dzięki uprzejmości FrameAngel / freedigitalphotos.net

Zwrot kosztów dojazdu świadka do sądu na rozprawę

Zwrot kosztów

W trakcie postępowania cywilnego strony procesu mogą dowodzić swoich twierdzeń za pomocą zeznań świadków. Osoba wezwana na świadka musi stawić się w sądzie. Konieczność stawienia się na rozprawie może wiązać się z koniecznością poniesienia kosztów przejazdu z miejsca zamieszkania do siedziby sądu, zapłatą za hotel lub utratą zarobków za dzień w którym świadek zeznaje w sądzie. Czy świadek może liczyć na zwrot kosztów dojazdu, noclegu i utraconego zarobku?

Świadek może otrzymać zwrot poniesionych kosztów podróży – z miejsca jego zamieszkania do siedziby sądu. Koszty te muszą być rzetelnie udokumentowane, np.: biletami kolejowymi lub komunikacji miejskiej, fakturami za paliwo, jeśli świadek korzystał z przejazdu własnym samochodem.

Świadek może otrzymać zwrot poniesionych kosztów noclegu oraz utrzymania w miejscu wykonywania czynności sądowej. Także i te koszty muszą być prawidłowo udokumentowane – rachunkiem z hotelu.

Warto wiedzieć, iż przepisy regulujące zwrot kosztów poniesionych przez świadka przewidują górny limit, który ustalany jest zgodnie z przepisami dotyczącymi zwrotu kosztów przysługujących pracownikowi zatrudnionemu w państwowej lub samorządowej jednostce sfery budżetowej z tytułu podróży służbowej na obszarze kraju.

Świadkowi przysługuje też zwrot utraconego zarobku lub dochodu. Wysokość utraconego zarobku lub dochodu do zwrotu ustala się jako wysokość przeciętnego dziennego zarobku lub dochodu. W przypadku świadka pozostającego w stosunku pracy przeciętny dzienny utracony zarobek oblicza się według zasad obowiązujących przy ustalaniu należnego pracownikowi ekwiwalentu pieniężnego za urlop.

Górną granicę należności świadka stanowi w tym wypadku równowartość 4,6% kwoty bazowej dla osób zajmujących kierownicze stanowiska państwowe, której wysokość, ustaloną według odrębnych zasad, określa ustawa budżetowa (w 2014 roku była to kwota 1 766,46 zł, czyli 81,26 zł za dzień). Utratę zarobku lub dochodu oraz ich wysokość świadek powinien należycie wykazać. Pomocne może być zaświadczenie z zakładu pracy o wysokości wynagrodzenia lub okazanie umowy o pracę.

Aby świadek otrzymał zwrot poniesionych kosztów musi we właściwym czasie złożyć sądowi wniosek o zwrot poniesionych kosztów. Wniosek o zwrot kosztów można złożyć albo po zakończeniu składania zeznań bezpośrednio do protokołu rozprawy (ustnie lub pisemnie) albo też najpóźniej w terminie trzech dni po rozprawie, na której świadek składał zeznania. Jeśli świadek nie złoży wniosku o zwrot kosztów w wyżej wskazanym terminie to bezpowrotnie traci prawo do ich otrzymania.

Warto wiedzieć, że jeśli na danym terminie świadek nie został przesłuchany mimo iż się na wezwanie stawił w sądzie także w takiej sytuacji świadkowi przysługuje zwrot kosztów.

W zasadzie zwrot kosztów jest wypłacany w kasie sądu w tym samym dniu, w którym świadek stawił się w sądzie i zażądał zwrotu kosztów. Zwrot kosztów może też być dokonany na wskazany przez świadka rachunek bankowy.

 

Foto dzięki uprzejmości luigi diamanti / freedigitalphotos.net

Złożenie apelacji, zażalenia przed rozpoczęciem biegu terminu

Złożenie apelacji, zażalenia przed rozpoczęciem biegu terminu

Postępująca informatyzacja sądów pozwala na uzyskanie informacji o podjętych czynnościach przed ich doręczeniem stronom. Przykładem może być bardzo funkcjonalny portal informacyjny Sądów Apelacji Warszawskiej. Jednakże funkcjonowanie tego portalu stwarza praktyczne problemy. Jednym z nich jest następujący: na portalu informacyjnym przedstawione są informacje o wydanych postanowieniach podjętych na posiedzeniach niejawnych w dniu ich podjęcia. Uczestnicy procesu mają więc dostęp do wydanego postanowienia wraz z uzasadnieniem w dniu jego podjęcia. Natomiast operator pocztowy obsługujący sądy i prokuratury może takie postanowienie doręczyć po kilku lub nawet kilkunastu dniach od jego wydania. Postanowienia kończące postępowanie w sprawie mogą być zaskarżone w terminie 7 dni od ich doręczenia stronie. Strona zamierzająca skarżyć postanowienie może jednak, za pośrednictwem portalu informacyjnego Sądów Apelacji Warszawskiej przygotować i wysłać zażalenie jeszcze przed dniem formalnego jej doręczenia przesyłki z sądu zawierającej papierową wersję wydanego postanowienia.

Powstaje więc pytanie: czy złożenie apelacji, zażalenia przed rozpoczęciem biegu terminu jest skuteczne, czy też sąd powinien złożoną przedwcześnie apelację lub zażalenie odrzucić ?

Zasadniczo sąd, który otrzymał apelację lub zażalenie złożone przed rozpoczęciem biegu terminu na jego złożenie nie powinien odrzucać tego środka zaskarżenia. Taki pogląd zastał wyrażony przykładowo w uchwale Sądu Najwyższego z dnia 2 grudnia 2003 r. (III CZP 90/03). W uzasadnieniu tej uchwały Sąd Najwyższy przedstawił argumenty dotyczące zasad zaskarżania postanowień mające ogólny charakter. W uchwale tej Sąd Najwyższy stwierdził, że zażalenie wniesione przed rozpoczęciem biegu terminu do wniesienia tego zażalenia nie podlega odrzuceniu.

Za takim rozstrzygnięciem praktycznym rozwiązaniem przemawia też to, iż ustawodawca wskazał wyłącznie skutki niedochowania przez stronę postępowania końcowego biegu terminu. W sytuacji więc gdy czynność procesowa została dokonana po upływie terminu wyznaczonego do jej dokonania sąd odrzuca spóźnione pismo procesowe. Przepisy procesowe nie określają jednak skutków dla wniesienia środka zaskarżenia przed rozpoczęciem biegu terminu do jego złożenia, w tym także przepisu, który nakazywałby odrzucenie takiego środka. W tej sytuacji uzasadniona jest konkuzja, że dopuszczalne jest wniesienie środka zaskarżenia przed rozpoczęciem biegu terminu do jego wniesienia (por. np. orzeczenia Sądu Najwyższego z dnia 23 sierpnia 1934 r., C I 1071/34 oraz z dnia 31 maja 1935 r., C I 2958/34). Warto wskazać, że terminy do wniesienia środków zaskarżenia są ustanawiane w celu określenia momentu końcowego, przed którego nastąpieniem czynność zaskarżająca musi zostać podjęta, aby była skuteczna, a wniesiony środek zaskarżenia był dopuszczalny. Terminy do wnoszenia środków zaskarżania są zaliczane do grupy terminów maksymalnych, które charakteryzują się tym, że czynność prawna musi być dokonana przed ich upływem, pod rygorem nieskuteczności.

Zgodnie z art. 370 k.p.c. sąd pierwszej instancji odrzuci na posiedzeniu niejawnym apelację wniesioną po upływie przepisanego terminu, nieopłaconą lub z innych przyczyn niedopuszczalną, jak również apelację, której braków strona nie uzupełniła w wyznaczonym terminie. A więc czy przesłanką odrzucenia – „…z innych przyczyn niedopuszczalną…” – może być złożenie środka zaskarżenia przed rozpoczęciem biegu terminu? Wydaje się, że nie jest możliwe zaakceptowanie poglądu, że jednym z przypadków „niedopuszczalności z innych przyczyn” jest wniesienia środka zaskarżenia przed rozpoczęciem biegu terminu do jego wniesienia. Ustawodawca bowiem nie uregulował sytuacji, dotyczącej terminu do wniesienia środka, w której środek taki został wniesiony przed rozpoczęciem biegu terminu do jego złożenia. Taki zabieg legislacyjny przemawia, że złożenie środka zaskarżenia przed rozpoczęciem biegu terminu do jego złożenia nie zostało uznane za przyczynę odrzucenia uzasadniającą odrzucenie takiego środka.

 

Foto dzięki uprzejmości artur84 /freedigitalphotos.net

 

 

Cofnięcie pozwu a zwrot kosztów procesu pozwanemu

zwrot kosztów procesu pozwanemu

Powód ma prawo cofnąć pozew, szerzej o tym pisałem we wpisie – Cofnięcie pozwu. Podane tam informacje należy rozszerzyć o to, kiedy pozwanemu będzie przysługiwało prawo zażądania zwrotu kosztów procesu od powoda.

Przy cofnięciu pozwu, zgodnie z art. 203 § 2 i § 3 k.p.c., na żądanie pozwanego, wyrażone we wniosku o zwrot kosztów procesu pozwanemu, powód zwraca mu koszty procesu, a jeżeli cofnięcie nastąpiło poza rozprawą, przewodniczący odwołuje wyznaczoną rozprawę i o cofnięciu zawiadamia pozwanego, który może w terminie dwutygodniowym złożyć sądowi wniosek o przyznanie kosztów. Jest więc zasadą, że pozwany ma prawo otrzymać od powoda zwrot kosztów poniesionych na pomoc prawną a dotyczącą okresu od uzyskania wiedzy o toczącym się przeciwko pozwanemu sporowi sądowemu do chwili otrzymania informacji o cofnięciu pozwu przez powoda.

Od powyższej zasady, zapisanej w art. 203 § 2 i § 3 k.p.c., istnieją pewne wyjątki. Rozstrzygnięcie o kosztach procesu może być oparte o art. 102 k.p.c. Zgodnie z tym przepisem, sąd może w wypadkach szczególnie uzasadnionych zasądzić od strony przegrywającej (stroną przegrywającą jest powód, który cofnął pozew) tylko część kosztów albo nie obciążać jej w ogóle kosztami w sytuacji, gdy stosowaniu zasady odpowiedzialności za wynik sporu sprzeciwiają się względy słuszności.

Należy wskazać, że wymieniony przepis nie konkretyzuje pojęcia “wypadków szczególnie uzasadnionych“, pozostawiając ich kwalifikację, przy uwzględnieniu całokształtu okoliczności danej sprawy, sądowi (tak np.: orzeczenie SN z dnia 20 grudnia 1973 r., II CZ 210/73). Przyjmuje się, że zastosowanie przez sąd art. 102 k.p.c. powinno być oceniane w całokształcie okoliczności, które by uzasadniały odstępstwo od podstawowych zasad decydujących o rozstrzygnięciu w przedmiocie kosztów procesu. Do kręgu tych okoliczności należy zaliczyć zarówno fakty związane z samym przebiegiem procesu, jak i fakty leżące na zewnątrz procesu, zwłaszcza dotyczące stanu majątkowego stron procesu. Okoliczności te powinny być oceniane przede wszystkim z uwzględnieniem zasad współżycia społecznego (postanowienie SN z dnia 14 stycznia 1974 r., sygn. akt II CZ 223/73). Trzeba też zwrócić uwagę, iż przepis art. 102 k.p.c. nie może być wykładany rozszerzająco, a jedynie w zależności od konkretnego przypadku.

Z uwagi na to, że nie obciążenie cofającego pozew kosztami postępowania jest wyjątkiem od zasady, iż to on ponosi te koszty, na nim spoczywa ciężar wykazania, że zachodzą wskazane wyżej, wyjątkowe, okoliczności uzasadniające nie obciążenie go kosztami (postanowienie Sądu Najwyższego z dnia 11 grudnia 2009 r., sygn. akt V CZ 58/09).

Dlatego też, w piśmie cofającym pozew powód powinien wskazać okoliczności, których analiza prowadzić mogłaby do odstąpienia od obciążania jej kosztami procesu jako strony przegrywającej postępowanie sądowe. Brak wskazania wyjątkowych okoliczności prowadzących do choćby częściowego nieobciążania powoda kosztami procesu oznaczać będzie, iż pozwany będzie miał prawo zażądać zwrotu kosztów procesu od pozwanego.

 

Foto dzięki uprzejmości Theeradech Sanin / freedigitalphotos.net