Wniosek o wyjawienie majątku dłużnika

Wniosek o wyjawienie majątku dłużnika

Skuteczna egzekucja z majątku dłużnika może być przeprowadzona jedynie wtedy, gdy wierzyciel wie jakie ruchomości oraz nieruchomości posiada dłużnik. Jedną z możliwości uzyskania informacji o tym, jaki jest stan majątkowy dłużnika jest przeprowadzenie postępowania sądowego polegającego na wyjawieniu majątku przez dłużnika. Celem tego postępowania jest uzyskanie przez wierzyciela informacji o majątku dłużnika dla zapewnienia skuteczności egzekucji świadczeń pieniężnych i niepieniężnych.

Wyjawienie majątku to pomocniczy sposób egzekucji polegający na tym, że dłużnik na polecenie sądu składa wykaz wszystkich części składowych swego majątku, a prawdziwość i zupełność tego wykazu stwierdza przyrzeczeniem. Złożenie wykazu majątku oraz przyrzeczenie dłużnika składają się na wyjawienie majątku. Tak więc we wniosku o wyjawienie majątku dłużnika należy zażądać wyjawienia majątku oraz złożenia przez dłużnika przyrzeczenia (art. 913 § 1 k.p.c.).

Zasadniczo wniosek o wyjawienie majątku dłużnika wierzyciel składa po bezskutecznym umorzeniu egzekucji prowadzonej przez komornika. Do takiego wniosku wierzyciel dołącza postanowienie wydane przez komornika informujące, iż majątek dłużnika nie pozwalał na częściowe lub całkowite zaspokojenie wierzytelności.

Wniosek o wyjawienie majątku dłużnika może zostać złożony także w trakcie prowadzonej egzekucji. Do wniosku wierzyciel dołącza wezwanie komornika wzywające wierzyciela do wskazania majątku dłużnika.

Wniosek o wyjawienie majątku dłużnika można złożyć także przed wszczęciem postępowania egzekucyjnego, jednakże w takim przypadku należy do wniosku o wyjawienie majątku dołączyć tytuł wykonawczy (np.: nakaz zapłaty z klauzulą wykonalności). We wniosku złożonym przed wszczęciem postępowania egzekucyjnego wierzyciel musi też uprawdopodobnić, że nie uzyska zaspokojenia w pełni swojej należności ze znanego mu majątku dłużnika albo z przypadających dłużnikowi bieżących świadczeń periodycznych za okres sześciu miesięcy (art. 913 § 2 pkt 1 k.p.c.) albo też wykazać, że po uzyskaniu tytułu wykonawczego wezwał dłużnika do zapłaty stwierdzonej nim należności listem poleconym za potwierdzeniem odbioru, a dłużnik nie spełnił świadczenia w terminie 14 dni od dnia doręczenia wezwania do zapłaty (art. 913 § 2 pkt 2 k.p.c.).

Sądem właściwym do złożenia wniosku o wyjawienie majątku dłużnika jest sąd miejsca zamieszkania lub siedziby dłużnika. Wniosek o wyjawienie majątku podlega opłacie stałej w wysokości 40 zł; dowód uiszczenia opłaty sądowej wierzyciel dołącza do wniosku.

 

foto dzięki uprzejmości  sdmania / freedigitalphotos.net

Nakaz zapłaty wydany w postępowaniu upominawczym

Nakaz zapłaty wydany w postępowaniu upominawczym

Nakaz zapłaty w postępowaniu upominawczym jest swego rodzaju „uproszczonym wyrokiem”, wydawanym przez sąd pierwszej instancji na podstawie twierdzeń i dowodów przedstawionych wyłącznie przez powoda. Stanowisko przedstawione przez powoda musi być na tyle dobrze wyjaśnione i przekonywujące, żeby przekonać sąd, iż w tej sprawie sąd może wydać nakaz zapłaty w postępowaniu upominawczym. Sąd wydaje nakaz zapłaty w postępowaniu upominawczym w sprawach o roszczenia pieniężne (pozew o zapłatę).

Może się też zdarzyć, że twierdzenia bądź dowody przedstawione w pozwie przez powoda wskazują na to, że jego roszczenie jest bezzasadne albo fakty przytoczone w pozwie wzbudzają w sądzie wątpliwość co do ich prawdziwości. W takich przepadkach sąd nie wyda nakazu zapłaty. Podobnie będzie, gdy powód ma obowiązek spełnić świadczenie wzajemne aby otrzymać zapłatę, a tego nie wykonał albo też gdy miejsce pobytu pozwanego nie jest powodowi znane (art. 499 k.p.c.).

Jeśli argumentacja przedstawiona w pozwie przekona sąd co do zasadności roszczenia powoda to sąd wydaje nakaz zapłaty i przesyła go do pozwanego, wraz z pozwem oraz załącznikami dołączonymi do pozwu.

Pozwany odbierając nakaz zapłaty powinien, po pierwsze zapisać sobie datę odbioru, gdyż od dnia w którym otrzymał nakaz zapłaty biegnie dwutygodniowy termin na złożenie ewentualnego sprzeciwu od nakazu zapłaty. Sprzeciw przesyła się do sądu, który wysłał do pozwanego nakaz zapłaty. W sprzeciwie od nakazu zapłaty w postępowaniu upominawczym należy przestawić stanowisko pozwanego, wyjaśnić dlaczego pozwany nie uznaje roszczenia powoda, dołączyć dowody uzasadniające stanowisko pozwanego. Najczęściej spotykanymi sposobami obrony przed nakazem zapłaty są: powołanie się na przedawnienie roszczenia; wskazanie, że roszczenie jest nienależne; wskazanie, iż świadczenie zostało spełnione przez pozwanego; roszczenie powoda jest sporne.

Zdarzają się sytuacje, że pozwany po uważnym przeczytaniu pozwu wie, że roszczenie powoda jest uzasadnione, lecz nie ma środków pieniężnych na uregulowanie długu. Wybiera więc strategię przedłużania postępowania. W takich przypadkach, gdy pozwany wie, iż racja jest po stronie powoda należy rozważyć zawarcie ugody przed sądem i np.: zaproponować powodowi spłatę długu w ratach. Jest to lepsze rozwiązanie w porównaniu do odsuwania w czasie niekorzystnego rozstrzygnięcia sądowego.

Jeżeli jednak pozwany decyduje się na spór sądowy w sprzeciwie od nakazu zapłaty powinien przedstawić wszystkie znane mu zarzuty, twierdzenia i dowody, gdyż sąd pominie twierdzenia i dowody powołane zbyt późno. Należy pamiętać, że sprzeciw od nakazu zapłaty w postępowaniu upominawczym nie podlega opłacie sądowej.

Trzeba też pamiętać, że zgodnie z art. 505 § 2 zd. 1 k.p.c., nakaz zapłaty wydany w postępowaniu upominawczym traci moc w części zaskarżonej sprzeciwem. A więc jeśli pozwany sprzeciwi się jedynie części roszczenia powoda to nakaz zapłaty staje się prawomocny w zakresie, w jakim pozwany nie zaskarżył go sprzeciwem.

A co ma zrobić pozwany, który dowiaduje się, iż na jego adres zamieszkania (np.: w czasie jego długiej nieobecności z powodu wyjazdu za granicę lub pobytu w szpitalu) został wysłany nakaz zapłaty w postępowaniu upominawczym i ten nakaz zapłaty został dwukrotnie awizowany, a więc w konsekwencji prawnie doręczony ?

W takiej sytuacji pozwany powinien niezwłocznie wystąpić z wnioskiem o przywrócenie terminu na wniesienie sprzeciwu od nakazu zapłaty i jednocześnie złożyć sprzeciw od nakazu zapłaty.

Pozwany powracając do miejsca zamieszkania, nawet po znacznym okresie nieobecności, widzi, że są nieodebrane awiza. Na tej podstawie powinien dotrzeć do informacji o wydanym nakazie zapłaty, od którego należy wnieść sprzeciw z wnioskiem o przywrócenie terminu na dokonanie tej czynności.

We wniosku o przywrócenie terminu na złożenie sprzeciwu od nakazu zapłaty trzeba przedstawić argumentację uprawdopodobniającą, że bez winy pozwany nie mógł zauważyć awiza oraz że o wydaniu nakazu zapłaty pozwany dowiedział się dopiero z informacji od operatora pocztowego i sądu, który wydał nakaz zapłaty.

 

foto dzięki uprzejmości scottchan / freedigitalphotos.net

Wniosek o wypłatę zawieszonej emerytury

Wniosek o wypłatę zawieszonej emerytury

W dniu 30 stycznia 2014 roku Prezydent RP Bronisław Komorowski podpisał ustawę o ustaleniu i wypłacie emerytur, do których prawo uległo zawieszeniu w okresie od dnia 1 października 2011 r. do dnia 21 listopada 2012 r.. Ustawa została opublikowana w Dzienniku Ustaw pod pozycją 169 z dnia 4 lutego 2014 roku. Ustawa wchodzi więc w życie w dniu 19 lutego 2014 roku i od tego też dnia emeryci mogą składać wniosek o wypłatę zawieszonej emerytury wraz z odsetkami.

Ustawa ma na celu wykonanie wyroku Trybunału Konstytucyjnego z dnia 13 listopada 2012 r. (sygn. akt K 2/12). W wyroku tym Trybunał Konstytucyjny orzekł, że przepis zawieszający prawo do emerytury tym emerytom, który jednocześnie pobierają świadczenie emerytalne i pracują jest niekonstytucyjny.

Ustawa o „zawieszonych emeryturach” umożliwia wszystkim tym emerytom, którym ZUS zawiesił wypłatę emerytury z uwagi na jednoczesne pozostawanie w stosunku pracy, na wypłatę zawieszonej emerytury wraz z odsetkami (odsetki są liczone do dnia wejścia w życie ustawy, tj. do 19 lutego 2014 roku). Podobnie emeryci, wobec których zapadły wyroki oddalające odwołanie (apelację), mają też prawo na złożenie wniosku o wypłatę zawieszonej emerytury wraz z odsetkami.

Wzór wniosku o wypłatę zawieszonej emerytury może wyglądać następująco: wzór wniosku.

Warto pamiętać o tym, aby wniosek do ZUS, składany na podstawie ustawy z dnia 13 grudnia 2013 roku o ustaleniu i wypłacie emerytur, do których prawo uległo zawieszeniu w okresie od dnia 1 października 2011 r. do dnia 21 listopada 2012 r, został złożony w odpowiedniej formie i z należytą rozwagą, jeśli chodzi o moment złożenia wniosku. Osoby, które mają wciąż nierozstrzygnięte sprawy w sądzie odnośnie “zawieszonej emerytury”, aby skorzystać z przepisów ustawy z dnia 13 grudnia 2013 r. o ustaleniu i wypłacie emerytur, do których prawo uległo zawieszeniu w okresie od dnia 1 października 2011 r. do dnia 21 listopada 2012 r. powinny przed złożeniem wniosku do ZUS złożyć w sądzie ubezpieczeń społecznych pismo procesowe – cofnięcie odwołania (gdy sprawa jest rozpatrywana przez sąd I instancji) albo cofnięcie apelacji (w sytuacji, gdy sprawę rozpatruje sąd II instancji). Należy pamiętać, że cofamy odwołanie lub apelację bez zrzeczenia się roszczenia! Jeśli nie odbyła się jeszcze pierwsza rozprawa przed sądem I instancji to cofnięcie odwołania nie wymaga zgody ZUS. Cofnięcie zaś apelacji wymaga uzyskania zgody wyrażonej przez ZUS, którą musi wyrazić w terminie dwutygodniowym od dnia powiadomienia ZUS o cofnięciu apelacji. W piśmie procesowym trzeba też zawnioskować o nieobciążanie strony cofającej odwołanie (apelację) kosztami procesu (na podstawie art. 102 k.p.c.).

Do wniosku o wypłatę zawieszonej emerytury emeryt, który w dniu 31 października 2011 roku nie osiągnął wieku emerytalnego (60 lat dla kobiet albo 65 lat dla mężczyzn) dołącza dodatkowo zaświadczenie o wysokości przychodów, sporządzone na podstawie przepisu z art. 104 ustawy o emeryturach i rentach z FUS. Tak więc przed złożeniem wniosku we właściwym dla emeryta oddziale ZUS należy uzyskać zaświadczenie o wysokości przychodów. Oświadczenie nie jest drukiem sformalizowanym.

Zaświadczenie o wysokości przychodów, wydawane jest przez pracodawcę lub zleceniodawcę, a w przypadku osoby pełniącej służbę – od właściwych służb kadrowych. Osoba samodzielnie opłacająca składki składa samodzielnie przygotowane zaświadczenie. Nie ma ustalonego wzoru takiego zaświadczenia; w zaświadczeniu muszą znaleźć się jednak następujące informacje: nazwa i adres pracodawcy (zleceniodawcy), imię i nazwisko pracownika (zleceniobiorcy – emeryta), symbol i numer pobieranego świadczenia, wysokość uzyskanych przychodów.

Doręczenia po nowemu – nieodebranie listu poleconego w terminie

nieodebranie listu poleconego w terminie

Mamy nowego operatora pocztowego – PGP S.A., który wprowadza nowe zasady odbierania korespondencji poleconej wysyłanych z sądów i prokuratur. Do tej pory listonosz Poczty Polskiej S.A. przychodził w dzień powszedni w godzinach roboczych i doręczał listy instytucjom oraz firmom, natomiast w większości przypadków zostawiał w skrzynce pocztowej awiza osobom, które nie były w trakcie wizyty listonosza w domu. Nowy doręczyciel ma inne zasady – przychodzi wieczorem i z reguły doręcza listy osobom będącym o tej porze w domu; niestety zostawia awiza firmom i instytucjom niepracującym w godzinach wieczornych. Z pewnością taki nowy model doręczania przesyłek poleconych jest ułatwieniem dla osób, które sporadycznie mają do czynienia z sądami i prokuratorami. Niestety, doręczenia po nowemu stosowane przez PGP S.A. jak na razie zmieniły na gorsze sytuację profesjonalnych pełnomocników procesowych, do których wysyła się kilka, kilkanaście listów poleconych dziennie. Stąd też zrozumiałe są dla mnie negatywne emocje adwokatów i radców prawnych, którzy z rozrzewnieniem (!) wspominają czasy doręczania listów poleconych przez Pocztę Polską S.A. Na razie ryzyko nieodebrania listu poleconego w terminie jest większe niż za czasów doręczania przesyłek z sądów i prokuratur przez Pocztę Polską S.A.

Co się stanie jak adresat nie odbierze listu poleconego z sądu lub prokuratury w terminie opisałem we wpisie pt. Doręczenie pisma procesowego po nowemu – kiosk, poczta, jaka różnica? W trakcie tych kluczowych 14 dni adresat mając awizo może przez Internet sprawdzić, co się z listem poleconym dzieje – pozwala na to wyszukiwarka przesyłek PGP S.A. Tak na marginesie – nr przesyłki wyglądający tak: 76(5)164(5)945284554 to faktycznie taki nr: 760000016400000945284554 … Jeśli adresat nie odbierze listu poleconego awizowanego w ciągu 14 dni to uznaje się, iż taka przesyłka została prawnie doręczona, mimo jej nieodebrania przez adresata.

Oczywiście zdarzają się sytuacje, że listu poleconego nie da się odebrać w terminie. Przykładowo, operator pocztowy informuje adresata w punkcie awizacji PGP S.A., że nie ma listu poleconego (przesyłka zaginęła, nie została zwrócona przez doręczyciela, itp.). Czy w takich sytuacjach także ma dochodzić do fikcyjnego doręczenia (art. 139 k.p.c.) ? Przecież adresat chciał odebrać pocztę poleconą – to operator pocztowy nie wydał mu przesyłki, bo jej nie mógł znaleźć ! I w takiej sytuacji nieodebranie listu poleconego w terminie może stać się nieprzyjemnym, choć niezawinionym faktem. Czy jednak faktycznie dojdzie w sytuacji niezawinionego nieodebrania listu poleconego w terminie do fikcyjnego doręczenia listu poleconego?

Gdy operator pocztowy nie jest w stanie wydać przesyłki poleconej, adresat powinien niezwłocznie złożyć reklamację wskazując, mimo iż doręczyciel zostawił awizo, operator pocztowy w punkcie awizacji nie wydał adresatowi przesyłki poleconej. Adresat więc nie ze swojej winy nie odebrał listu poleconego w terminie. Reklamacja może zostać wniesiona nie później niż w terminie 12 miesięcy od dnia nadania przesyłki pocztowej (art. 92 prawa pocztowego). Reklamację przesyłek poleconych można dokonać elektronicznie na stronie internetowej PGP S.A. w zakładce „Reklamacje”. Złożenie takiej reklamacji dla adresata jest nieodzowne – aby właśnie uniknąć uznania, że przesyłka mimo jej nieodebrania ma skutek prawny doręczenia. Ponieważ listy polecone doręcza też Poczta Polska S.A. to reklamację niedoręczonej przesyłki poleconej przez Pocztę Polską S.A. należy dokonać korzystając z odpowiedniego formularza – formularz reklamacyjny Poczty Polskiej.

Trzeba przypomnieć, że tylko takie listy polecone, na których zwarta jest informacja, iż doręczyciel podjął próbę doręczenia zastępczego, w trybie art. 138 k.p.c. (jeżeli doręczający nie zastanie adresata w mieszkaniu, może doręczyć pismo sądowe dorosłemu domownikowi, a gdyby go nie było – administracji domu, dozorcy domu lub sołtysowi, jeżeli osoby te nie są przeciwnikami adresata w sprawie i podjęły się oddania mu pisma), oraz informacja o tym, że listonosz umieścił zawiadomienie o nadejściu listu poleconego (awizo) na drzwiach mieszkania adresata bądź w jego skrzynce listowej, gdy mieszkanie było zamknięte (art. 139 § 1 k.p.c.), mogą być uznane za doręczone w sposób skuteczny prawnie. Jeśli nie ma na liście poleconym złożonym w aktach sprawy tych informacji to przesyłka pocztowa nie została skutecznie doręczona.

foto dzięki uprzejmości phanlop88/ freedigitalphotos.net

Wielokrotne postępowanie pojednawcze w tej samej sprawie ?

postępowanie pojednawcze

Jak wcześniej już pisałem (zobacz: Zawezwanie do próby ugodowej z roszczeniem przeciwko towarzystwu ubezpieczeniowemu), jedną z zalet wszczęcia postępowania pojednawczego (wniosek o zawezwanie do próby ugodowej) jest możliwość przerwania biegu przedawnienia. Powstaje więc pytanie, ile razy można wszczynać postępowanie pojednawcze – raz tylko a może więcej razy ?

Wiemy, że w przypadku złożenia wniosku o zawezwanie do próby ugodowej bieg przedawnienia zaczyna biec na nowo z chwilą zakończenia postępowania ugodowego (art. 124 § 2 k.c.). A więc składając wniosek o zawezwanie do próby ugodowej, w sytuacji gdy wynajmujący ma roszczenie o naprawienie szkody z powodu uszkodzenia lub pogorszenia wynajętej rzeczy, które to roszczenie przedawnia się z upływem roku od dnia zwrotu rzeczy, roczny termin przedawnienia będzie na nowo biegł od dnia w którym zakończyło się postępowanie ugodowe.

Wierzyciel pewnie będzie się zastanawiał czy nie spróbować złożyć nowego wniosku o zawezwanie do próby ugodowej, przed końcem roku licząc od dnia zakończenia się postępowania pojednawczego – aby ponownie przerwać bieg rocznego przedawnienia. Czy takie drugie postępowanie pojednawcze skutecznie przerwie termin przedawnienia ? Czy każdy kolejny wniosek o zawezwanie do próby ugodowej, złożony przed upływem terminu przedawnienia, ma skutek przewidziany w art. 123 § 1 k.c. ?

Zacznijmy od tego, że zawezwanie do próby ugodowej przerywa bieg przedawnienia (art. 123 k.c.) wyłącznie wtedy, gdy wniosek umożliwia precyzyjne zidentyfikowanie roszczenia, w tym w szczególności wskazuje datę wymagalności roszczenia głównego w taki sposób, aby możliwe było ustalenie początku biegu terminu jej przedawnienia (zobacz: wyrok Sądu Najwyższego z 21 października 2010, sygn. akt IV CSK 112/10).

Co jednak dzieje się w sytuacji, gdy wierzyciel zastanawia się nad złożeniem w sądzie drugiego zawezwania do próby ugodowej, gdy poprzednie zakończyło się fiaskiem (dłużnik nie zgodził się na ugodę) ? Czy złożenie kolejnego wniosku o zawezwanie do próby ugodowej w sytuacji, gdy wierzyciel może domyślać się, iż ponownie ugoda nie dojdzie do skutku i składa wniosek wyłącznie po to, aby ponownie przerwać bieg przedawnienia (np.: liczy na polepszenie się sytuacji materialnej dłużnika w dalszej przyszłości), będzie uznane za podjęcie czynności zmierzającej bezpośrednio w celu realizacji roszczenia (art. 123 § 1 k.c.) ?

Jeśli jedynym celem złożenia kolejnego wniosku o zawezwanie do próby ugodowej jest wyłącznie próba przerwania biegu terminu przedawnienia, to taki wniosek nie może być uznany za prowadzący do realizacji roszczenia a więc nie powoduje skutku określonego w art. 123 § 1 k.c. Jak wskazał Sąd Najwyższy: W świetle przesłanek art. 123 § 1 pkt 1 k.c. (…) istotne jest zatem tylko zgłoszenie roszczenia w określonym celu (jego realizacji) przed właściwym organem, w prawem przewidzianej formie i obiektywna skuteczność tej czynności, to jest jej zdolność do wywołania skutku w postaci realizacji roszczenia (wyrok Sądu Najwyższego z 4 października 2006, II CSK 202/06). Podstawowym celem składania wniosku o zawezwanie do próby ugodowej jest, po uczynieniu odpowiednich ustępstw z obu stron, zapewnienie wykonania roszczenia (art. 917 k.c.). nie jest zaś celem ugody – przerwanie przedawnienia.

Zatem aby drugi i kolejne wnioski o zawezwanie do próby ugodowej skutecznie przerywały bieg przedawnienia muszą one być składane w celu realizacji roszczenia a nie skorzystania z możliwości przerwania przedawnienia, ponieważ bieg przedawnienia przerywa się wyłącznie przez każdą czynność przedsięwziętą bezpośrednio w celu dochodzenia lub ustalenia albo zaspokojenia lub zabezpieczenia roszczenia (art. 123 k.c.). W kolejnym wniosku wnioskodawca musi wykazać, że nastąpiło zdarzenie, które pozwalało przyjąć wierzycielowi, iż ponowny wniosek o zawezwanie do próby ugodowej mógłby doprowadzić do ugody pomiędzy stronami.

 

 

foto dzięki uprzejmości jannoon028 / freedigitalphotos.net

Wniosek o umorzenie zaległości podatkowej

Wniosek o umorzenie zaległości podatkowej

Zdarzają się sytuacje, że mimo najlepszych chęci podatnik nie ma możliwości wygospodarowania środków finansowych na zapłatę podatku. Najczęściej będą to sytuacje losowe – nagły wypadek, poważna choroba lub niespodziewana utrata pracy. W takich losowych przypadkach, gdy znacząco pogorszyły się możliwości finansowe można skorzystać z istotnego rozwiązania – złożenia wniosku o umorzenie zaległości podatkowej.

Zgodnie z art. 67a § 1 Ordynacji podatkowej organ podatkowy (urząd skarbowy, urząd miasta lub gminy) na wniosek podatnika, w przypadkach uzasadnionych ważnym interesem podatnika lub interesem publicznym może umorzyć w całości lub w części zaległości podatkowe, odsetki za zwłokę lub opłatę prolongacyjną. Przy podejmowaniu decyzji w sprawie umorzenia, organ podatkowy ma przywilej swobodnego uznania czy przyzna podatnikowi ulgę polegającą na umorzeniu zaległości podatkowej, co oznacza, że organ podatkowy może, ale nie musi umorzyć zaległości podatkowe, nawet w przypadku występowania ważnego interesu podatnika. Jednak rozstrzygnięcie organu podatkowego nie może być dowolne. Wydanie decyzji musi być bowiem poprzedzone wyjaśnieniem okoliczności sprawy w zakresie przesłanek umorzenia i ich analizą. Z uzasadnienia decyzji podatkowej musi wynikać, że organ podatkowy prawidłowo ustalił stan faktyczny, ustalił czy w analizowanej sprawie występuje ważny interes podatnika lub ważny interes publiczny, oraz czy w niniejszej sprawie organ podatkowy widzi możliwość umorzenia części lub całości zadłużenia podatnika.

Ważny interes podatnika” występuje wtedy, kiedy obniżą się znacznie zdolności płatnicze podatnika, spowodowane zdarzeniami losowymi takimi jak: powódź, pożar, susza itp., natomiast “ważny interes publiczny” jest rozumiany jako respektowanie wartości wspólnych i istotnych dla całego społeczeństwa, takich jak sprawiedliwość, równość wobec prawa, zaufanie obywateli do organów władzy. Uwzględnianie interesu publicznego nakazuje także branie pod uwagę takich wartości jak bezpieczeństwo, sprawność działania aparatu państwowego, kontrola błędnych decyzji (np. wyrok NSA z dnia 12 lutego 2003 r. w sprawie III SA/01, publ. SIP Lex nr 78586, wyrok Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Warszawie z dnia 9 czerwca 2004 r. w sprawie III SA 394/03, publ. SIP Lex nr 163494). W ocenie stosowania powyższej dyrektywy należy również uwzględniać zasadę prowadzenia postępowania w sposób budzący zaufanie do organów podatkowych (art. 121 § 1 Ordynacji podatkowej).

Szczególny przepis dotyczy przedsiębiorców. Zgodnie z art. 67b § 1 pkt 2 Ordynacji podatkowej organ podatkowy na wniosek podatnika prowadzącego działalność gospodarczą może udzielać ulg w spłacie zobowiązań podatkowych, określonych w art. 67a Ordynacji podatkowej, które stanowią pomoc de minimis – w zakresie i na zasadach określonych w bezpośrednio obowiązujących aktach prawa wspólnotowego dotyczących pomocy w ramach zasady de minimis.

Wystąpienie “ważnego interesu podatnika” i “interesu publicznego“, w konkretnej sprawie umożliwia organom podatkowym przyznanie wnioskowanej ulgi (ale ich do tego nie zobowiązuje). Należy pamiętać, że decyzja organu podatkowego dotycząca umorzenia zaległości podatkowych jest decyzją uznaniową. Zatem do organu podatkowego należy wybór sposobu rozstrzygnięcia, a więc czy ulga zostanie przyznana, czy pomimo wystąpienia ważnego interesu podatnika lub interesu publicznego ulga nie zostanie zastosowana. Uznanie to ograniczone jest jednak kierunkowymi dyrektywami wyboru, jakimi są “ważny interes podatnika” oraz “interes publiczny“. Można w związku z tym powiedzieć, że postępowanie w przedmiocie przedmiotowej ulgi składa się z dwóch faz.

W pierwszej fazie postępowania o zastosowanie umorzenia zaległości podatkowych organ podatkowy bada, czy w sprawie zaistniały ustawowe przesłanki do przyznania ulgi, w drugiej fazie zaś organ podatkowy ustala, czy w sprawie, w której zaistniały przesłanki do przyznania ulgi, uwzględniając kierunkowe dyrektywy wyboru (“ważny interes podatnika” oraz “interes publiczny“), można umorzyć zaległość podatkową. Właśnie ta druga faza pozwala organowi podatkowemu na skorzystanie z przyznanego mu z mocy ustawy uznania administracyjnego, w granicach “ważnego interesu podatnika” oraz “interesu publicznego“. Innymi słowy uznanie administracyjne wyraża się nie w swobodzie oceny istnienia w stanie faktycznym sprawy okoliczności odpowiadających kierunkowym dyrektywom wyboru i związaną z tym oceną dowodów, ale w możliwości negatywnego dla podatnika rozstrzygnięcia sprawy – nawet w sytuacji zaistnienia ważnego interesu podatnika lub interesu publicznego (por. B. Brzeziński, M. Kalinowski, A. Olesińska, M. Masternak, J. Orłowski: Ordynacja podatkowa Komentarz, Toruń 2007, str. 464).

Należy zaznaczyć, że w razie stwierdzenia przez organ podatkowy w postępowaniu, że nie ma podstaw do udzielenia ulgi, ponieważ nie przemawia za tym “ważny interes podatnika” lub “interes publiczny”, traci sens ustalanie, czy ulga jest dopuszczalną pomocą publiczną dla osoby prowadzącej działalność gospodarczą. Ulgi tej i tak nie można już udzielić, a przez to – nie znajdują zastosowania przepisy regulujące pomoc publiczną.

Należy pamiętać, że to podatnik ma przedstawić i udokumentować swoją sytuację życiową, w tym w szczególności materialną dowodzącą, iż w jego przypadku powinno się zastosować ulgę polegającą na umorzeniu zobowiązania podatkowego. Organ podatkowy ma zaś obowiązek zweryfikowania twierdzeń podatnika. Dopiero po zweryfikowaniu przedstawionego stanu faktycznego organ podatkowy będzie oceniał czy w konkretnych okolicznościach rozpatrywanej sprawy zaistniał “ważny interes podatnika” lub “interes publiczny” oraz czy w ramach uznania administracyjnego przyzna podatnikowi ulgę polegającą na umorzeniu zaległości podatkowej.

Bez wątpienia o istnieniu ważnego interesu podatnika decydują zobiektywizowane kryteria, na podstawie których organ podatkowy rozstrzyga o umorzeniu, bądź nie zaległości podatkowej. Ważnego interesu podatnika nie można utożsamiać z samym subiektywnym przekonaniem podatnika o tym, że w jego sytuacji istnieje potrzeba umorzenia zaległości podatkowej. Z drugiej strony zaś nie można ważnego interesu podatnika ograniczać wyłącznie do sytuacji nadzwyczajnych. Nie można z góry wykluczyć możliwości zastosowania ulgi podatkowej przy trudnej sytuacji ekonomicznej, lecz nie nadzwyczajnej.

W razie stwierdzenia przez organ podatkowy w postępowaniu „umorzeniowym”, że są podstawy do udzielenia ulgi, ponieważ przemawia za tym “ważny interes podatnika” lub “interes publiczny”, zasadną będzie ocena czy ulga jest dopuszczalną pomocą publiczną w rozumieniu art. 67b § 1 pkt 2 w zw. z art. 4 ust. 1 rozporządzenia Komisji (WE) Nr 1535/2007 z dnia 20 grudnia 2007 r.

Wniosek o umorzenie zaległości podatkowej można złożyć wyłącznie po terminie do płatności podatku. Organ podatkowy ma miesiąc, a w sprawach trudnych dwa miesiące, na wydanie decyzji.

 

foto dzięki uprzejmości cbenjasuwan / freedigitalphotos.net

Zawezwanie do próby ugodowej z roszczeniem przeciwko towarzystwu ubezpieczeniowemu

Zawezwanie do próby ugodowej z roszczeniem przeciwko towarzystwu ubezpieczeniowemu

Postępowanie pojednawcze (ugodowe) jest jednym z najistotniejszych postępowań sądowych. Po pierwsze, umożliwia w sposób tani (40 zł opłaty sądowej) na doprowadzenie przed sądem do zakończenia sporu. Po drugie, wniosek może być skierowany do sądu rejonowego ogólnie właściwego dla przeciwnika lub w szczególnych przypadkach – do sądu rejonowego właściwego dla wnioskodawcy.

Właściwość miejscowa tego sądu jest określana na podstawie przepisów o właściwości ogólnej, co w przypadku osób prawnych prowadzących działalność gospodarczą (np.: spółek z o.o., spółek akcyjnych, towarzystw ubezpieczeniowych) oznacza konieczność zastosowania art. 30 k.p.c. („powództwo przeciwko osobie prawnej lub innemu podmiotowi nie będącemu osobą fizyczną wytacza się według miejsca ich siedziby.”). W myśl tego przepisu powództwo przeciwko osobie prawnej wytacza się według miejsca jej siedziby. Przepis ten określa ogólną właściwość sądów w sprawach przeciwko wszystkim – poza Skarbem Państwa – osobom prawnym, także tym, których działalność obejmuje teren całego kraju; przepis szczególny tę właściwość może regulować w sposób odmienny (por. uchwała składu siedmiu sędziów Sądu Najwyższego z dnia 27 października 1988 r., III CZP 43/88, OSNCP 1989, nr 4, poz. 53).

Przykładem zastosowania takiego przepisu szczególnego, odrębnie kształtującego właściwość miejscową sądu, będzie wniosek o zawezwanie do próby ugodowej z roszczeniem przeciwko towarzystwu ubezpieczeniowemu (art. 20 ustawy z dnia 22 maja 2003 r. o ubezpieczeniach obowiązkowych, Ubezpieczeniowym Funduszu Gwarancyjnym i Polskim Biurze Ubezpieczycieli Komunikacyjnych, który stanowi, że: „powództwo o roszczenie wynikające z umów ubezpieczeń obowiązkowych lub obejmujące roszczenia z tytułu tych ubezpieczeń można wytoczyć bądź według przepisów o właściwości ogólnej, bądź przed sąd właściwy dla miejsca zamieszkania lub siedziby poszkodowanego lub uprawnionego z umowy ubezpieczenia.”). Właściwość unormowana w tym szczególnym przepisie wyłącza stosowanie art. 30 k.p.c. lub art. 35 k.p.c. (por. Ewa Stefańska w komentarzu do Kodeksu postępowania cywilnego pod red. Małgorzaty Manowskiej, tom 1, wydanie 1, Warszawa 2011, s. 88), a to oznacza, że powództwo o roszczenie odszkodowawcze wynikające z umów ubezpieczeń obowiązkowych lub wniosek pojednawczy obejmujący takie roszczenie można wytoczyć – poza sądem ogólnym właściwości ogólnej przeciwnika – także przed sąd właściwy dla miejsca zamieszkania lub siedziby poszkodowanego albo uprawnionego z umowy ubezpieczenia.

Art. 30 k.p.c. znajduje się w grupie przepisów zatytułowanej „właściwość ogólna”, ma on więc zastosowanie tylko wtedy, gdy nie zachodzą warunki uzasadniające wybór przez powoda innego sądu, zgodnie z przepisami kodeksowymi o właściwości przemiennej (art. 32-37 k.p.c.) lub przepisami pozakodeksowymi dotyczącymi tej ostatniej właściwości (porównaj wyżej wskazany art. 20 ustawy o ubezpieczeniach obowiązkowych, Ubezpieczeniowym Funduszu Gwarancyjnym i Polskim Biurze Ubezpieczycieli Komunikacyjnych).

 

foto dzięki uprzejmości Matt Banks / freedigitalphotos.net